
W tym przypadku na szczęście do żadnej tragedii nie doszło, ale to doskonały przykład na to, ze z ogniem nie ma żartów...
Wczoraj po godzinie 13, w Olszewnicy Starej właściciel jednej z posesji przy ul. Cichej postanowił spalić gałęzie. Niestety, podmuch wiatru sprawił, że ogień przeniósł się dalej - na trawnik i konieczna była pomoc straży pożarnej.
Mężczyzna został ukarany mandatem.
Jak opowiada Tomasz Ostrowski z Warszawskiej Grupy Luka&Maro, na miejsce zdarzenia zadysponowana została Straż Pożarna OSP Krubin, OSP Kałuszyn.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie