
Pijanych kierowców wciąż jest za dużo na naszych drogach. Stanowią oni wielkie zagrożenie dla siebie samych, ale też (a może przede wszystkim) dla innych kierowców i pieszych.
Ten pan na rauszu wsiadł w opla należącego do jego dziewczyny. Daleko jednak nie odjechał, wpadł w poślizg i zatrzymało go.. drzewo.
Na szczęście ani kierowcy, ani nikomu innemu nic się nie stało.
Na miejsce przyjechały służby, m.in. Straż Pożarna OSP Piastów i JRG Pruszków.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie