
Plac Jana Henryka Dąbrowskiego ma bardzo długą historię i od jego założyciela niejakiego marszałka Franciszka Bielińskiego pochodzi nazwa dzisiejszej ulicy Marszałkowskiej. Jednak dawne czasy to temat na inny artykuł związany z tym miejscem. Na terenie placu mamy skwer podzielony alejkami biegnącymi pomiędzy zadbanymi trawnikami. Przy jednym z nich znajdziemy spiżową tablicę, z której dowiemy się, że pod nią znajduje się kamień węgielny złożony pod budowę monumentu hymnu narodowego. Tablica jest w miarę w dobrym stanie, jednak brakuje dwóch liter i trzeba się domyślać treści. Tablica znalazła się w parku prawie ćwierć wieku temu i trudno jest już ustalić kto i jaka kapituła zbierała środki na budowę monumentu. Skoro znaleziono środki na tak okazałą płytę, można przypuszczać, że realizacja projektu była blisko zakończenia. Jednak coś poszło nie tak i pozostała zdewastowana tablica będąca dość wątpliwą ozdobą tego urokliwego miejsca. Może jeszcze w Warszawie znajdują się patrioci, którzy pochylą się nad sprawą i sfinalizują budowę monumentu?
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie