Reklama

Platforma kokietuje liczbami, a liczby w sondażach wróżą sukces PiS

08/02/2021 19:15

Numerologia to jak się wydaje nowa broń Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej, chociaż poważna nauka tej magii liczb nie zwykła przypisywać wielkiego znaczenia. Hasłem partii Borysa Budki, który znów występuje publicznie wraz z Rafałem Trzaskowskim staje się 276. Tyle głosów w przyszłym Sejmie potrzeba, żeby obalać prezydenckie weta Andrzeja Dudy. Najpierw jednak trzeba wygrać wybory, a na to się nie zanosi, bo w kolejnych miarodajnych sondażach wciąż prowadzi PiS. 

Zaś co do niedawnej prezentacji, w trakcie której magiczną rolę miała odegrać liczba 276 symbolizująca nadzieję - jak się wydaje przemawia głównie do wyobraźni zawodowych polityków i ich zaplecza. Zwyczajni wyborcy raczej nie rachują mandatów w pamięci.

O zawodności numerologii w polskim życiu publicznym przekonał się przed ćwierćwieczem Jan Maria Rokita. Proklamował on Inicjatywę 3/4, ponieważ - jak argumentował - właśnie tylu Polaków nie zamierzało w wyborach prezydenckich głosować na postkomunistycznego kandydata Aleksandra Kwaśniewskiego. Plan zawiódł całkiem, bo w drugiej turze ten ostatni uzyskał poparcie ponad połowy głosujących, do czego przyczyniło się w znacznej mierze zachowanie jego rywala Lecha Wałęsy, który wyraził gotowość podania mu nogi w debacie telewizyjnej. 

Zaś sondaże współczesne pokazują całkiem zgodnie, że do Sejmu weszłoby 6 ugrupowań: wszystkie w nim obecne teraz jak również założony po wyborach prezydenckich Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni.

Jednak partia rządząca gdyby wybory odbyły się w lutym miałaby o 10 mandatów za mało aby tak jak obecnie rządzić samodzielnie. Według IBRIS (badanie z 5-6 lutego br) PiS uzyskałby 32 proc głosów. Koalicję Obywatelską wsparłoby 19 proc wyborców, Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni 18 proc, na Lewicę zagłosowałoby 8 proc na Konfederację 6 proc na PSL 5 proc. PSL. 

United Surveys daje PiS wyższe poparcie, bo 33,5 proc. Większa jest także przewaga KO (20 proc) nad Polską 2050 Hołowni (15 proc), ale niezmienny skład przyszłego Sejmu, który uzupełniają Lewica z 8 proc poparcia, Konfederacja z 7 proc i PSL z 6 proc według badania z 5 lutego 2021 r.

Wszyscy - władza i opozycja - mają się wiec nad czym zastanowić. PiS zachowuje przewagę, ale tym razem może to być pyrrusowe zwycięstwo.  Czas dominacji jednej partii mija, ale opozycja nie umie tego momentu wykorzystać. Gra w numerki, kokietowanie liczbami, które zwykłemu wyborcy nic nie mówią w ponurym czasie pandemii nie przełamie przewagi rządzących. Władza wydaje się dziś silna... głównie słabością opozycji. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do