
Wielu uchodźców z Ukrainy znajduje schronienie nie tylko u swojej polskiej rodziny, ale także u innych mieszkańców Warszawy.
Warszawiacy pomagają uchodźcom z Ukrainy na różne sposoby, m.in. oferują im dach nad głową, ciepłe łóżko, gorący prysznic i ciepłe posiłki we własnych domach i mieszkaniach. Dlatego osoby z Ukrainy, uciekające przed wojną, które nie mają rodziny w Polsce czy Warszawie, też mogą odpocząć chociaż przez parę dni. Tak postąpiła lokatorka mieszkania komunalnego z Mokotowa; przyjęła do siebie pięć potrzebujących osób.
Tylko, że ta pani, po zgłoszeniu sytuacji do Zarządu Gospodarowania Nieruchomościami, otrzymała nowe rozliczenie. "Otrzymała" podwyżkę czynszu o niemal 400 złotych! Na ten temat wypowiedział się rzecznik partii Razem - Konrad Wiślicz-Węgorowski. Na zamieszczonych na Twitterze zdjęciach (możecie zobaczyć je w galerii tego artykułu) widać zawiadomienie mokotowskiego ZGN o zmianie "wysokości opłat po zmianie liczby osób zamieszkałych w lokalu". Od marca bieżącego roku lokatorka ma płacić 808 złotych...
To jest skandal! - napisał rzecznik partii Razem, oznaczając przy tym Rafała Trzaskowskiego - Nie można przerzucać na mieszkańców odpowiedzialności za pomoc uchodźcom!
Prezydent m.st. Warszawy również odpowiedział na tym samym portalu. Napisał, cytuję: "Reagujemy. Natychmiast. Projekt uchwały, który ureguluje sprawę, jest już przygotowany".
Apel w tej sprawie wystosowała także posłanka Lewicy, Anna Maria Żukowska. Jak zaznaczyła, Warszawa powinna okresowo zawiesić przepisy dot. występowania o zgodę miasta na zakwaterowanie dodatkowych osób w lokalach komunalnych.
Fot. Konrad Wiślicz-Węgorowski
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie