Reklama

Poszło o 100 zł...Sprawcom rozboju na taksówkarzu grozi nawet 5 lat więzienia

Stuzłotowy banknot stał się przedmiotem niezgody, a w rezultacie rozboju na warszawskim taksówkarzu. 26-latek i jego o 4 lata starszy kolega najpierw zapłacili kierowcy za kurs, ale po chwili stwierdzili, że to za drogo i postanowili siłą odebrać mu pieniądze. Pokrzywdzony został kilkakrotnie uderzony, a napastnicy zabrali mu pieniądze. Zawiadomieni o wszystkim ursynowscy policjanci ustalili i zatrzymali podejrzanych. Wczoraj obaj usłyszeli zarzuty rozboju mniejszej wagi. Może im grozić kara nawet do 5 lat więzienia.

Jak ustalili ursynowscy policjanci prowadzący dochodzenie w sprawie rozboju na taksówkarzu, kilka minut po północy 26-letni Piotr R. i 30-letni Cezary K. zamówili kurs na warszawski Ursynów. Po dojechaniu na miejsce, kierowca zażądał konkretnej sumy za kurs. 30-latek wyjął banknot i wręczył kierowcy. 26-latek jednak od początku nie zgadzał się z wysokością rachunku za przejazd. Najpierw z agresją wygłaszał swoje niezadowolenie, a po chwili zaczął używać siły wobec przewoźnika, chcąc wyrwać mu banknot z ręki. Między mężczyznami doszło do szarpaniny, do której włączył się Cezary K. Wspólnie siłą zabrali pieniądze taksówkarzowi i uciekli.

Mężczyzna zgłosił sprawę ursynowskim policjantom, którzy ustalili szczegóły całego zdarzenia. W niespełna 3 dni ustalili, kim byli podejrzani o rozbój i dokonali ich zatrzymania.

Obaj mężczyźni trafili do policyjnych cel, a następnie usłyszeli zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje mokotowski sąd, który może ich skazać nawet na 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

 

źródło: KSP

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do