
W dobie pandemii rząd przeznaczył finansowe wsparcie dla rodziców. Od marca mogli korzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego w związku z zamknięciem szkół, przedszkoli i żłobków. Zasiłek opiekuńczy był przyznany na 14 dni, jednak rząd przedłużał czas jego obowiązywania, ostatnio do 20 września.
Do tej pory wypłaciliśmy ok. 1,3 mln dodatkowych zasiłków opiekuńczych na kwotę 912 mln zł; rozpatrzono już prawie 100 proc. wniosków - poinformował rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.
Ostatnie miesiące to dla nas czas wytężonej pracy. Najwięcej wniosków złożono w czasie tzw. lockdownu. We wrześniu sytuacja ustabilizowała się. Wniosków było już o wiele mniej. Najważniejsze jednak, że poradziliśmy sobie z tym zadaniem. Rozpatrzyliśmy już ok 100 proc. wniosków - podkreślił Żebrowski.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy, przyznawany z powodu COVID-19, obowiązywał do 20 września. Obecnie istnieje możliwość korzystania z zasiłku opiekuńczego przyznawanego zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
W przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, a także w przypadku choroby niani, z którą rodzice mają zawartą umowę lub opiekuna dziennego - zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu rodzicowi dziecka do lat 8 przez łączny okres 60 dni w roku (na wszystkie dzieci).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie