
13 października o godzinie 10.00 na pl. Artura Zawiszy rozpoczął się kolejny Protest Rolników. Były race i sporo krzyków.
Do Warszawy przyjechali dziś rano rolnicy z całej Polski. Protest Rolników zaczął się na pl. Artura Zawiszy około godziny 10.00. Uczestnicy zablokowali ulice. Domagali się między innymi spotkania z premierem.
Trasa przemarszu prowadziła przez Aleje Jerozolimskie aż pod gmach Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przy Wspólnej i dalej pod Sejm oraz Kancelarię Premiera Rady Ministrów.
Lider AGROunii Michał Kołodziejczak wykrzykiwał:
Niech będą nas dziesiątki tysięcy. Niech ta liczba zrobi wrażenie. Nie będzie trzeba brać gnojówki, nie będzie trzeba robić chamstwa. Nie po to przyjechaliśmy, aby tworzyć tematy zastępcze. Każdy ma maseczkę, nie ma tolerancji dla łamania zasad epidemiologicznych. Kto tego nie rozumie, nie jest z nami! Wczoraj kolejny raz napluli nam w twarz. Ustalaliście coś z ministrem, ulataliście coś z premierem? Kłamią. Raz kolejny postanowili nas podzielić.
Biorący udział w wydarzeniu przywieźli podarunek dla premiera Mateusza Morawieckiego. Była to plastikowa krowa. Na proteście obecny był Krzysztof Bosak wraz z Renatą Beger.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie