
Mężczyzna wyszedł do domu, a potem nie potrafił do niego wrócić. Na szczęście ktoś się nim zainteresował.
Był późny wieczór (3 lutego), kiedy strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o pewnym starszym mężczyźnie, który zgubił się na Szczęśliwicach. O sytuacji poinformował ich przypadkowy przechodzeń, który zainteresował się sytuacją seniora.
Sam senior twierdził, że mieszka przy ul. Geodetów. Po sprawdzeniu okazało się, że nie jest to prawda. To sprawiło, że mężczyzna się zdenerwował. Zdołano go jednak uspokoić i obiecano pomoc w powrocie do domu.
Poproszono też, aby mężczyzna sprawdził, co ma przy sobie. Senior wskazał na zawieszoną na szyi saszetkę. Był w niej notes, a wśród zapisanych tam informacji strażnicy znaleźli numer telefonu do żony. W rozmowie z małżonką ustalono, że 83-latek mieszka w pobliżu ulicy Częstochowskiej.
Mężczyzna nie po raz pierwszy się zgubił; cierpi na chorobę Alzheimera.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie