Radom przejmie pasażerów z Warszawy. Jest komentarz władz lotniska w Modlinie

W środę pojawiła się informacja o tym, że to lotnisko w Radomiu, a nie w Modlinie przejmie pasażerów jako uzupełnienie Centralnego Portu Komunikacyjnego (po likwidacji cywilnych lotów z l. Chopina).

Jest komentarz Marka Miesztalskiego, przewodniczącego Rady Nadzorczej spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin.

Władze lotniska są zdumione wynikami analizy przedstawionej przez PPL.

- Z jednej strony z dokumentu wynika, że aby radomskie lotnisko mogło spełniać wyznaczony mu przez PPL cel trzeba najpierw je zburzyć i zbudować na nowo. Z drugiej strony świetnie funkcjonujący port w Modlinie nie może z nim jednak konkurować. Gdzie tu logika, zdrowy rozsądek i troska o publiczne pieniądze? - pyta Miesztalski i dodaje, że nie jest prawdą, iż rozbudowa lotniska Modlin kosztowałaby więcej niż budowa od podstaw portu radomskiego.

-Trudno mi też zrozumieć w jaki sposób radomskie lotnisko oddalone o 100 km od Warszawy ma być lepiej skomunikowane ze stolicą niż port w Modlinie, oddalony od stolicy zaledwie o 35 kilometrów. Przypomnę, że trwają prace nad budową bocznicy kolejowej, dzięki której pasażerowie dojadą pod sam terminal. Wszyscy eksperci zwracają również uwagę na położenie radomskiego lotniska. Ma ono ten sam problem, z którym dziś boryka się lotnisko Chopina. Radomskie lotnisko położone jest blisko osiedli mieszkaniowych i mówienie, że nie będzie ono uciążliwe dla mieszkańców Radomia jest nieporozumieniem. Jeśli latające nad głowami samoloty nie są problem to po co w ogóle przenosić Okęcie. Czy mieszkańcy Radomia są bardziej odporni na hałasy niż mieszkańcy Warszawy – dodaje przewodniczący Rady Nadzorczej. Podkreśla też, że port lotniczy w Modlinie nie jest dla nikogo uciążliwy i ma duże możliwości rozbudowy.

- Podsumowując mamy dziś centralny port lotniczy, którego nie ma, ale który trzeba już odciążyć i ma to zrobić lotnisko w Radomiu, które aby wybudować trzeba najpierw zburzyć i do którego będzie świetny dojazd, którego dziś jednak nie ma. Jedno co jest, to mieszkańcy, nad głowami których mają latać samoloty z tych lotnisk widm. Myślę, że właśnie jesteśmy świadkami spektakularnej i bardzo kosztownej inauguracji kampanii samorządowej w Radomiu. Prima aprilis był kilka dni temu. A jak rozumiem dobry humor nie opuszcza PPL-u. Jak inaczej można skomentować stwierdzenie, że lotnisko, które ma być zbudowane od zera ma odciążyć port centralny, który również będzie budowany od zera – komentuje Marek Miesztalski.

mat. prasowe

foto ilustracyjne: pixabay