Ratusz poszukuje miejsc w żłobkach

W swej kampanii wyborczej, Trzaskowski zapowiadał miejsce w żłobku dla każdego dziecka, którego rodzice wyrażą taką potrzebę. Obecnie wiemy, że w miejskich placówkach miejsc nie wystarczy, z tego powodu ratusz będzie opłacał miejsca w tych prywatnych. Niektóre z nich znajdą się poza stolicą...

Jeden z konkursów na miejsca w prywatnych żłobkach rozstrzygnięto w pierwszych dniach czerwca. W związku z wynikiem konkursu, miasto wykupiło niemal 2 000 nowych miejsc dla maluchów. Aktualnie toczą się również dwa inne postępowania pod nazwami "Żłobek blisko domu" oraz "Promesa na duży żłobek".

Pod Warszawą

Adresatami "Żłobków blisko domu" okazują się być ci, którzy prowadzą małe żłobki, punkty opieki czy miniżłobki. Wykupem miejsc objęte zostaną żłobki i kluby malucha w podwarszawskich gminach, takich jak: Izabelin, Jabłonna, Józefów, Konstancin-Jeziorna, Lesznowola, Łomianki, Marki, Michałowice, Nieporęt, Ożarów Mazowiecki, Piaseczno, Piastów, Raszyn, Stare Babice, Sulejówek, Wiązowna, Ząbki i Zielona. Takie rozwiązanie nie wszystkim się jednak podoba, ponieważ może być problematyczne. 

Według urzędników, powyższa opcja będzie wygodna dla rodziców pracujących poza Warszawą. Zainteresowani sprawą ludzie narzekają jednak, iż w związku z nowym układem, część rodziców będzie zmuszona nadkładać drogi. Tymczasem Tomasz Pactwa, dyrektor Biura Pomocy i Projektów Społecznych - na łamach portalu TVN Warszawa twierdzi, że  możliwość wykupu miejsc poza Warszawą byłaby dodatkową. 

Promesa na duży żłobek 

Miasto szuka w danym konkursie przedsiębiorców, którzy będą mogli zapewnić najmniej 70 miejsc w jednym żłobku. W tym przypadku zdania również są podzielone; Tomasz Pactwa przekonuje, że małe żłobki wcale nie muszą być lepsze od tych większych. Tymczasem Agnieszka Krzyżak-Pitura, prezeskę fundacji Rodzic w Mieście, na łamach Stołecznej opowiedziała o tym, że dzieci winny uczyć się w atmosferze rodzinnej, przyjaznej, której duży żłobek nie gwarantuje. Różne głosy w tej kwestii rozbrzmiewają wśród mieszkańców czy urzędników, jak widać. 

Kolejne postępowanie

Tomasz Pactwa zdaje się nie przejmować się jednak sceptyczny opiniami. Okazuje się, że przygotowywany jest jeszcze jeden konkurs na żłobek w miejscu pracy. W nim będzie się brało pod uwagę szczególnie tych rodziców, którym zależy, aby mieć dziecko blisko w ciągu dnia pracy. 

Wiemy także, że już we wrześniu ratusz ogłosi finalną liczbę nowych miejsc w żłobkach. Na ten cel, urzędnicy planują do 2024 roku przeznaczyć 252 miliony złotych.

Fot. pxhere.com