Rozbito grupę przestępczą, działającą na terenie woj. Mazowieckiego

Grupa przestępcza, o której mowa, działała przede wszystkim na Mazowszu od czerwca ubiegłego roku. W tym czasie mogła wprowadzić na rynek paręnaście kilogramów narkotyków, tj. kokainy, marihuany czy amfetaminy. Chodzi także o niemal siedem tysięcy tabletek ecstasy...

Jak wyjaśniła rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji - Iwona Jurkiewicz, do przewozu nielegalnych substancji używano np. specjalnie przygotowanych puszek po napojach czy produktach kosmetycznych. Do zatrzymań członków grupy doszło w połowie lutego, na terenie województwa mazowieckiego. W trakcie akcji policja aresztowała dwanaście osób. Akcję wspierali kontrterroryści z Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji BOA oraz Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z Warszawy, Białegostoku i Lublina. 

Funkcjonariusze zabezpieczyli nie tylko narkotyki. Znaleźli również krajankę tytoniową, gotowe papierosy bez polskich znaków akcyzy, jak i pewne niebezpieczne przedmioty. Chodzi m.in. o maczetę, pałkę, kastet, miotacz gazu pieprzowego, zagłuszarki. Przedmioty mogły być wykorzystywane do przeprowadzania przestępczych porachunków. 

Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik powiedziała natomiast, że podejrzanych doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Płońsku, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwóm osobom śledczy postawili zarzuty kierowania tą grupą. Co więcej, zarzuty dotyczyły też wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków i przestępstw karnoskarbowych. 

Na wniosek prokuratora ośmiu podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd na trzy miesiące. Wobec pozostałych czterech prokurator zastosował środki zapobiegawcze, między innymi w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania miejsca pobytu, zakazu wydania paszportu, jak również zakaz wszelkich kontaktów z pozostałymi podejrzanymi. Wszystkim grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 

Fot. CBŚP