
W środę - 20 września - wczesnym popołudniem, w okolicy Ronda Wiatraczna doszło do zderzenia się dwóch pojazdów.
Strażnicy miejscy prowadzili wtedy kontrolę w okolicach Ronda Wiatraczna na Pradze-Południe. W pewnym momencie wszyscy w pobliżu usłyszeli przeraźliwy pisk opon, a potem huk. Okazało się, że doszło do zderzenia dwóch samochodów.
W stojącego na prawym pasie peugeota, z impetem uderzył ford. Kiedy funkcjonariusze podbiegli na miejsce zdarzenia, przy rozbitych autach zastali dwoje kierowców i pasażera forda. Prowadząca auto marki Peugeot miała zaczerwienioną twarz; skarżyła się na bóle ręki i nogi. Pasażer forda miał natomiast rozbite czoło i otarcia ręki. Kierujący fordem nie miał natomiast widocznych obrażeń, był za to mocno pobudzony...
Strażnicy miejscy zadzwonili po pogotowie, policję, straż pożarną i drugi patrol SM. Jednak jeszcze w trakcie rozmowy z kierowcą forda funkcjonariusze zorientowali się, że był on... pijany. Ujęto go i przekazano policjantom, którzy przebadali go alkomatem. Wynik: niemal 4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie