
"Ludzie listy piszą" i nic w tym dziwnego, nas zaintrygowała wyjątkowa ich forma - śmietnikowa korespondencja.
Na ulicy Klaudyny pod numerem dwudziestym drugim stoi sobie kontener na odpady zmieszane, kiedyś nazwane po prostu śmieciami. Tak się składa, że jest to kontener prywatny, choć stoi w miejscu dostępnym dla wszystkich. Jak to bywa w takich przypadkach, znaleźli się chętni, aby podrzucać do kontenera lub w jego pobliże worki z niezbyt atrakcyjną zawartością.
Poirytowany właściciel niczym Marcin Luter na drzwiach świątyni, umieścił na kontenerze odezwę dla potencjalnego intruza, który chciałby skorzystać z jego własności. W odezwie tej padają niestety niecenzuralne słowa, których nie możemy tu przytoczyć. Nie jest to chyba najlepszy sposób korespondencji, bo jej treść jest widoczna dla wszystkich. Być może najlepszym wyjściem z sytuacji byłoby czasowe przeniesienie kontenera w inne, mniej dostępne miejsce?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie