
Do strasznego w skutkach potrącenia doszło przedwczoraj na Pradze-Południe. Autobus potrącił młodą dziewczynę. Co się stało?
Dwa dni temu informowaliśmy o kolejnym niebezpiecznym "incydencie" w metrze, a wcześniej pisaliśmy na temat takiego, który skończył się niestety tragicznie. Tymczasem w Rembertowie tworzony jest nowy wiadukt, z czym wiążą się kolejne utrudnienia i zmiany.
Tymczasem w minioną środę - 19 marca - około godziny 17.00 na Pradze-Południe, na jednym z przystanków autobusowych (Abrahama 01) na ulicy Bora-Komorowskiego, doszło do bardzo poważnego wypadku.
Szesnastoletnia dziewczynka została potrącona przez jeden z autobusów miejskich. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami, plecak nastolatki, która stała akurat tyłem do drogi, zahaczył o kamerę w narożniku pojazdu. Wskutek tego nieszczęśliwego zdarzenia, dziewczyna straciła równowagę i wpadła pod autobus, co spowodowało... zmiażdżenie nogi. Młoda poszkodowana ze zmiażdżoną stopą trafiła oczywiście do szpitala.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie