
W grudniu 2020 rozpoczęły się szczepienia przeciw covid-19. Poprzedziły je szumne wypowiedzi różnych polityków w Polsce i na świecie o tym jak szybko i sprawnie takie procesy masowych szczepień zostaną zrealizowane. Oczywiście życie zweryfikowało te plany i uświadomiło wielu decydentom, że szczepienie milionów ludzi jest procesem trudnym z wielu powodów.
Logistycznie jest to największe wyzwanie przed jakim stanął świat. Przygotowują się do niej linie lotnicze i lotniska, bo podstawowym środkiem transportu dla dystrybucji szczepionki w skali świata jest transport lotniczy. Preparaty muszą być przechowywane i przewożone w ściśle kontrolowanych warunkach, a sam proces musi przebiegać szybko, co na dalszych trasach transport morski i kolej nie spełni oczekiwań. Wprawdzie transport farmaceutyków nie jest niczym nowym, jednak nigdy nie odbywał się na taką ogromną skale, w tym samym czasie i przy takich rygorach temperaturowych. Szczepionki są transportowane nawet w temperaturze – 70 stopni Celsjusza. Wymagania logistyczne dla transportu zmuszają do zwiększenia powierzchni cargo. Lufthansa w niektórych swoich samolotach wymontowuje fotele, aby zwiększyć powierzchnię. Niedawno Lufthansa Cargo zmodyfikowała swoje centrum na lotnisku O'Hare w Chicago tak, aby mogło obsługiwać duże ilości przesyłek z farmaceutykami. Dysponuje też podobnymi centrami we Frankfurcie nad Menem i Monachium.
Polskie Linie Lotnicze LOT również liczą na udział w globalnym łańcuchu dostaw szczepionki.
Jak informuje Business Insider Polska, "LOT Cargo uzyskał w tym roku certyfikat IATA CEIV Pharma, który gwarantuje najwyższy standard w transporcie farmaceutyków, w tym również szczepionek, na rynku. Boeingi 787 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT, dzięki systemowi utrzymywania stałej temperatury w bagażnikach są przygotowane do przewozu wrażliwych na temperaturę wyrobów farmaceutycznych".
Niemiecka firma biotechnologiczna CureVac, poinformowała, że jej produkt, mimo iż również jest to szczepionka nowej generacji mRNA, nie wymaga tak specjalnego traktowania. Pozostaje stabilna przez trzy miesiące w temperaturze +5 stopni Celsjusza, a w temperaturze pokojowej przez 24 godziny jako gotowa do użycia. Kompatybilność szczepionki z normalnymi temperaturami sprawia, że dzięki temu będzie można przechowywać ją w różnych miejscach, a tym samym znacząco ułatwi to proces szczepień na dużą skalę. Ale na tą szczepionkę i zapewne kilka innych musimy jeszcze poczekać co najmniej kilka miesięcy. Na pewno dopuszczenie kilku nowych szczepionek pomoże uprościć logistykę i przyspieszyć masowe szczepienia.
Dzisiaj możemy stwierdzić, że wprowadzenie szczepionki jest znacznie wolniejsze niż oczekiwano. Tylko w nielicznych krajach udaje się robić to sprawnie. W Izraelu każdego dnia szczepią około jednego procenta populacji, co oznacza, że pełny program szczepień obejmujących całą populację zostanie wykonany do marca br. Oczywiście przy tej szybkości efekty pojawią się również znacznie wcześniej. Według jednej z ocen izraelskiego podejścia, które koncentruje się najpierw na ochronie osób starszych, Izrael zdecydował się zaszczepić masowo wszystkie osoby powyżej 60 roku życia. Oznacza to że, pod koniec stycznia kraj prawdopodobnie dziesięciokrotnie zmniejszy ryzyko śmierci z powodu tej choroby. W USA we wrześniu prezydent Trump obiecał 100 milionów szczepień do końca roku. Według Sekretarza Zdrowia i Opieki Społecznej Alexa Azara, planowano zaszczepienie 20 milionów do końca roku. Ale zrealizowano tylko 2 miliony - zaledwie 10 procent. W tym tempie osiągnięcie wystarczającej liczby szczepień, aby uzyskać odporność stada i doprowadzić do zakończenia pandemii w USA, zajmie około siedmiu lat. Senator Mitt Romney (Utah) skrytykował wprowadzenie szczepionek, mówiąc w oświadczeniu, że brak kompleksowego planu federalnego, którym można by podzielić się ze stanami, „jest tak samo niezrozumiały, jak niewybaczalny”.
Kanada przyjęła inne podejście. Stwierdziła, że pośpiech w celu uzyskania jak największej liczby pierwszych dawek i oczekiwanie na nową dostawę w celu dostarczenia drugich dawek może zapobiec aż 34 do 42 procent nowych infekcji. Dlatego Kanada przyjęła to podejście - podobnie jak Wielka Brytania. W rozmowie z BBC premier Johnson powiedział: „Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy będziemy w stanie zrobić dziesiątki milionów szczepionek. Z pewnością mogę podać tę liczbę” - dodał.
Indyjski rząd planuje masową akcję szczepień. W pierwszej fazie władze zamierzają zaszczepić 300 milionów ludzi, w tym pracowników służby zdrowia, policję, żołnierzy i grupy szczególnie narażone, takie jak obywatele powyżej 50. roku życia i osoby z poważnymi chorobami. Ćwiczenia, które zorganizował rząd, zostały przeprowadzone w 286 lokalizacjach i miały na celu zaznajomienie funkcjonariuszy wszystkich szczebli z planem operacyjnym szczepień.
Przytoczone powyżej przykłady z różnych stron świata ilustrują trudne początki kolejnego etapu walki z Covid-19. Podobnie wygląda to w naszym kraju. Idzie to jak po grudzie. Do 2.01 zaszczepiono tylko 49,5 tys. osób, a w pierwszej transzy Polska dostała ponad 300 tys. dawek. Do 12 stycznia zaszczepiono około 250 osób. Są obawy, że nie zaszczepimy wystarczającej ilości ludzi zanim rozniesie się trzecia fala choroby. Szczególnie jeżeli nie zaszczepimy szybko wszystkich medyków, służba zdrowia może nie podołać wyzwaniu. Takie jest największe ryzyko wynikające ze ślimaczącego się tempa szczepień.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie