Reklama

Uchwała krajobrazowa jest dokumentem niedopracowanym

22/01/2020 07:43

Z panem Lechem Kaczoniem Prezesem Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej rozmawia Grzegorz Wysocki

Radni przegłosowali uchwałę krajobrazową, która między innymi zakazuje wielkich banerów reklamowych w centrum miasta czy ujednolica wygląd szyldów. Czy branża reklamowa uczestniczyła w tworzeniu tej uchwały i jak oceniacie efekt końcowy?

Uchwała krajobrazowa dla Warszawy jest nieco bardziej skomplikowanym dokumentem i nie skupia się li tylko na zakazie banerów w centrum miasta i ujednoliceniu szyldów. Zawiera obszerne regulacje dotyczące warunków i zasad sytuowania na terenie miasta obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń.
Branża związana z profesjonalną reklamą uczestniczyła przez ostatnie cztery lata bardzo aktywnie w rozmowach, dyskusjach i konsultacjach nad projektem, a właściwie nad projektami tej uchwały. Zależało nam na tym by uporządkować przestrzeń publiczną i przyjąć dla rozwiązań związanych z funkcjonowaniem reklamy co najmniej europejskie standardy. Wiele naszych spostrzeżeń i propozycji wzięto pod uwagę. Niestety nie wszystkie, co odbiło się na jakości przyjętych przepisów.
I tak Uchwała krajobrazowa przyjęta przez Radę Warszawy jest finalnie dokumentem niedopracowanym tak pod względem prawnym jak i logicznym. Będzie stwarzać kłopoty miastu i przedsiębiorcom, nie tylko z naszej branży.

Jak pan ocenia naszą warszawską uchwałę w odniesieniu do innych miast?

Uchwała warszawska na pewno wyróżnia się pozytywnie wśród już przyjętych lub procedowanych w innych miastach. Warto jednak zaznaczyć, że jest takich dokumentów w Polsce niewiele. Spośród największych miast ma uchwałę jedynie Gdańsk. W innych nie dokończono jeszcze procedur ich konsultacji, uchwalania lub weryfikowania.
W Gdańsku uchwała krajobrazowa jest bardzo restrykcyjna i preferuje tak naprawdę lokalne rozwiązania. W Krakowie projekt jest na etapie rozpatrywania uwag, ale nie uwzględnia większości standardowych rozwiązań. W Szczecinie i Toruniu projekty zachowują istnienie tych obiektów reklamowych, które wcześniej uzyskały pozwolenia na budowę i stanęły na podstawie innych decyzji władz miasta.
Ważnym jest także fakt, że w Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozstrzygnięcie wniosek sądu administracyjnego o stwierdzenie zgodności niektórych przepisów tak zwanej Ustawy krajobrazowej z Konstytucją. To wedle zapisów tej Ustawy procedowane są przez samorządy uchwały krajobrazowe. Niektóre z nich postanowiły w związku z tym poczekać na to rozstrzygnięcie i nie podejmować przedmiotowych uchwał.

W uchwale dość łagodnie potraktowano przystanki komunikacji miejskiej i tereny zarządzane przez metro. Czy zechciałby Pan to skomentować.

Nie uważam by potraktowano je łagodnie. Zastosowano tu ogólnie przyjęte na świecie standardy. To jedno z pozytywnych rozwiązań warszawskiej uchwały. Poza tym korzystanie z wiat przystankowych i terenów Metra dla celów reklamowych i komercyjnych opiera się na przeprowadzonych w swoim czasie przetargach i udzieleniu koncesji.
Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że w niedalekiej przyszłości uchwała może doprowadzić do monopolu miasta w prowadzeniu działalności informacyjno-reklamowej na jego terenie. Nie będzie to korzystne ani dla branży ani dla jej klientów.

Reklama zewnętrzna to ważny segment branży. Czy uchwała znacznie ogranicza ilość tych reklam? Czy należy się spodziewać wzrost cen tego typu usług i przeniesienie znacznych środków w inne segmenty?

Reklama zewnętrzna jest istotna w działaniach promocyjno-reklamowych. Zgodnie z ostatnimi badaniami w Stanach Zjednoczonych jej rola rośnie mimo szaleńczego rozwoju mediów elektronicznych. To skutek tego, że jest jedynym medium, które nie wymaga szczególnej aktywności ze strony konsumentów (klientów). Wystarczy, że znajdą się w przestrzeni publicznej.
Wydatki na reklamę zewnętrzną w Polsce utrzymują się od kilku lat na podobnym poziomie. Mimo, że liczba dostępnych powierzchni ekspozycyjnych zmniejsza się na skutek zmian w krajobrazach miast. Bez związku z uchwałami krajobrazowymi. Dlatego dla branży ważne będzie utrzymanie stosownej oferty dla jej klientów. Przede wszystkim przez wykorzystanie w mieście dostępnych możliwości.
Uchwała warszawska daje takie możliwości. Ale zmiany wiążą się z ogromnymi kosztami. Pojawia się więc pytanie: ile podmiotów, firm z branży będzie stać na rekonstrukcję swoich nośników reklamowych. Na pewno nie wszystkie i na dodatek w tak krótkim czasie.
Mniejsza liczba nośników reklamy w przestrzeni publicznej i lepsza ich jakość spowoduje oczywiście wzrost cen. To zrozumiałe. Nie sądzę jednak, by oznaczało to zmierzch tej formy reklamy. Zwłaszcza, że bardzo szybko rozwija się segment nośników wykorzystujących nowoczesne technologie. To drogie przedsięwzięcie, ale biorąc pod uwagę światowe trendy, bardzo przyszłościowe.
Uchwała warszawska nie uwzględnia niestety nowoczesnych rozwiązań w zakresie funkcjonowania nośników reklamy i informacji we współczesnej aglomeracji. W tym punkcie jest przeciw idei Smart City.

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do