
Koniec spokojnej pogody, dzisiaj upał, potem burze, a od jutra dużo chłodniej.
Krzysiek Piasecki, członek stowarzyszenia "Łowcy burz" i twórca fejsbukowego profilu "Pogoda w stolicy, jak w okolicy" przestrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami, których dzisiaj możemy się spodziewać. Zobaczcie jego prognozy, które niemal zawsze są trafne:
"W czwartek przed frontem napłynie rozgrzane powietrze zwrotnikowe, a temperatura gwałtownie wzrośnie. Po południu może osiągnąć do 30-32°C, zrobi się upalnie. Jednocześnie szybko będzie spadać ciśnienie. Wiatr nasili się do umiarkowanego, z południowego zachodu.
Późnym popołudniem i wieczorem front przetoczy się przez Mazowsze (orientacyjnie 17-21, ale prognozy jeszcze nie są w pełni stabilne). Przechodzącym burzom będą towarzyszyć intensywne opady deszczu, grad do 2-4cm oraz gwałtowny wiatr. W porywach może osiągać nawet 90-105 km/h, więc należy unikać parkowania pod drzewami, a z balkonów usunąć przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr. Po przejściu frontu wiatr skręci na połnocno zachodni, nadal okresowo umiarkowany, zaś temperatura spadnie do 12-16°C. Gwałtownie zacznie rosnąć ciśnienie.
W piątek duże ochłodzenie. W pełni dnia spodziewać się należy maksymalnie około 17°C. Nadal będzie występować umiarkowany i dość silny, zachodni wiatr. Nie powinno jednak padać. Weekend również będzie dość chłodny - w sobotę do 17°C, w niedzielę cieplej, do 21°C, może jednak także padać".
źródło: FB/Pogoda w stolicy, jak i w okolicy
foto: pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie