
Według zapowiedzi synoptyków, dzisiejszy dzień będzie pełen pogodowych niespodzianek, pogodowych anomalii jak na tę porę roku. Przede wszystkim już od rana mamy wysoką temperaturę 9 stopni (odczuwalna jest o połowę niższa). Właśnie teraz od zachodu nad Warszawę nadchodzi front z opadami gradu i krupy, porywy wiatru mogą sięgać nawet do 110 km/h.
Jak zapowiada Krzysiek Piasecki z "Pogoda w stolicy jak i w okolicy", po przejściu frontu wiatr da nam chwilę odpocząć, ale nie łudźmy się, że to koniec, bo szybko znowu zacznie się nasilać do 80 - 95 km/h. W dzień temperatura ma być trochę niższa, bo ok. 7 stopni. Niebo będzie zachmurzone i musimy liczyć się z opadami deszczu od umiarkowanych do dość intensywnych. Możliwe są również burze. Warto pomyśleć o dobrej kawie, bo ciśnienie zacznie rosnąć dopiero po godzinie 15.
Spokojniej w pogodzie dopiero nocą, bo wiatr zmniejszy prędkość do ok. 70 km/h, ale wciąż okresowe opady deszczu.
Temperatura minimalna 3°C. Ciśnienie szybko w górę - od 985 hPa wieczorem do 1005 hPa rano.
Niestety, w sobotę możliwa jest kolejna bardzo silna wichura.
Na zdjęciu Luka&Maro pierwsze skutki porannego wiatru.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie