
Czegoś takiego w Otwocku i Karczewie nie widziano od wielu lat. Awaria sprawiła, że mnóstwo ludzi zostało odciętych od wody zdatnej do spożycia.
Wczoraj (2 kwietnia) w godzinach porannych pojawiły się pierwsze doniesienia o awarii wodociągowej w Otwocku oraz Karczewie, do której doszło na terenie stacji uzdatniania wody. O sytuacji informowało najpierw Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, natomiast w komunikacie Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie powiadomiła o podjęciu czynności w kierunku przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. W trakcie jednej z pierwszych konferencji prasowej prezydent Otwocka, Jarosław Margielski mówił o dwukrotnej awarii magistrali zasilającej blisko pięćdziesięcioletnią stację uzdatniania wody, która była naprawiana. Po napełnieniu sieci doszło do zerwania osadu, który został na tej sieci skumulowany. Nadmierna ilość osadu zanieczyściła filtry, które znajdują się na stacji uzdatniania wody, która to zaopatruje ponad 80 proc. miasta w wodę...
Także dostępu do wody pitnej nie ma aktualnie ponad osiemdziesiąt procent mieszkańców obu miast. Chodzi o około pięćdziesiąt tysięcy mieszkanek i mieszkańców Otwocka i dziesięć tysięcy osób w Karczewie. Zespół zarządzania kryzysowego działa bardzo aktywnie, a służby angażują się w pomoc osobom o utrudnionym dostępie do wody. Na miejscach działają zarówno Strażacy z różnych jednostek, jak i żołnierze - na przykład Wojsk Obrony Terytorialnej, co widać na zdjęciach załączonych w galerii naszego artykułu (opublikowanych oczywiście przez samo WOT w mediach społecznościowych).
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie