
W lecie mieszkańcy Warszawy szukają jakiejkolwiek okazji do ochłodzenia się. Wisła także przyciąga uwagę osób, spragnionych kąpieli.
Lato trwa w najlepsze, a mieszkańcy Warszawy chcą korzystać z każdej okazji do ochłodzenia się. Dlatego ostatnio informowaliśmy o tym, że nie będzie w tym roku kurtyn wodnych, a także o warszawskich i okolicznych kąpieliskach naturalnych oraz sztucznych.
Co z Wisłą? - Zapytacie. Wisła dosłownie co roku przyciąga uwagę mieszkańców i turystów, którzy spragnieni są ochłody. Jednak... czy to bezpieczne? I co ważniejsze: czy coś się zmieniło i wreszcie kąpiel w Wiśle jest legalna? Młodszy aspirant Aleksandra Wasiak z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie na łamach portalu "Raport Warszawski" wytłumaczył, iż kąpiel w Wiśle wciąż jest zabroniona. Dotyczy to zarówno plaż, jak i innych odcinków. Nawet najlepszy pływak może nie poradzić sobie z niespodziewanymi prądami i nurtami rzeki. Nierówności dna też stanowią zagrożenie.
Aleksandra Wasiak zwróciła również uwagę na fakt, iż sama przejrzystość wody w Wiśle jest niezwykle niska, przez co ocena sytuacji jest jeszcze trudniejsza. W takim wypadku teoretyczny pływak mógłby nie zauważyć przeszkód, znajdujących się pod wodą. Zresztą, nie tylko to wszystko stanowi problem. Kłopot może stanowić też jakość wody w rzece. Bakterie i glony, zanieczyszczenia rolnicze - naprawdę niektórzy chcą mieć z tym do czynienia i ryzykują to, podejmując decyzję o spontanicznej, kilkuminutowej kąpieli? Bo zdarzało się, że służby wodne, policja czy strażnicy miejscy musieli interweniować co do wiślanych amatorów pływania.
Fot. Straż Miejska m.st. Warszawy
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie