
Rozmowa o nowej ustawie metropolitalnej i reformie oświaty z burmistrzem Ochoty i wiceprezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej
- Czytał pan propozycje nowego ustroju Warszawy przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość?
- Tak czytałem kilkanaście razy
- I co?
- No nic. Ideę rozumie treści nie za bardzo.
- Mówi pan o tym tak spokojnie?
- Uspokoiło mnie kilka rozmów z naszymi ekspertami. Tej propozycji nie da się wprowadzić. Z faktu przegłosowania, że w styczniu jest lato nie będzie nam cieplej.
- Dlaczego?
- Nie sposób w kilku słowach tego wyłożyć. Zachęcam do lektury tekstu Bogdana Żmijewskiego. W dość obszernym opracowaniu przedstawia analizę tego projektu. W skrócie rzecz ujmując projekt jest niekonstytucyjny, jest wewnętrznie sprzeczny i co najgorsze ma źle skonstruowane finansowanie zadań. Jednym słowem obarcza jakiś organ zadaniami nie stwarzając źródeł ich finansowania.
- Czy nad tym projektem da się pracować
- Nad każdym projektem da się pracować? Zwłaszcza, że idea powołania metropolii jest dobra. Jest nawet gotowy projekt od lat. Przygotowali go w większości przeciwnicy polityczni PiS, ale nikt nie broni demokratycznie wybranej większości w sejmie modyfikować tego pomysłu. Chcemy nakłonić do tego posłów. Jestem po rozmowie z wojewodą i w najbliższym czasie przedstawimy swój punkt widzenia w tej sprawie.
- Czy zamierzacie rozmawiać z opozycją na ten temat?
- Nie ma powodu, ponieważ nie opozycja będzie decydować o kształcie nowego ustroju Warszawy. Mieli na to osiem lat. Rozmawia się z tymi, którzy podejmują decyzje niezależnie od tego czy nam się podobają czy nie. Z opozycją możemy rozmawiać o wspólnym działaniu w przypadku, kiedy PiS postanowi konsekwentnie brnąc w absurd.
- Nie wesprzecie protestów?
- Nie jestem upoważniony do składania deklaracji w imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej. Mogę przedstawić mój osobisty pogląd. Na razie czytamy wnikliwie projekt ustawy i prosimy o pomoc ekspertów. Potem przedstawimy swoje stanowisko. Sądzę, że to nastąpi pod koniec nadchodzącego tygodnia. Potem pewnie poprosimy o rozmowę z osobami, które podejmują w tej sprawie decyzje. Jeśli wezmą nasze argumenty pod uwagę to zaczniemy zastanawiać się jak Wspólnota ma uczestniczyć w wyborach. Jeśli okaże się, że władza po raz kolejny wie lepiej to będziemy zwalczać jej pomysły wszelkimi dostępnymi metodami.
- Czy Wspólnota ma jakąś koncepcje na wybory?
- Tak. Bardzo prostą. Zamierzamy w nich uczestniczyć. Jeśli utrzyma się pomysł jednomandatowych wyborów na obszarze zbliżonym do obecnie proponowanego, to możemy wystartować samodzielnie, ale wolelibyśmy zawrzeć koalicję wyborczą.
- Dlaczego?
- Wybory możemy realnie wygrać w sześciu okręgach wyborczych. Są to okręgi raczej poza obecnymi granicami Warszawy. Dwa lata temu w podobnych wyborach na wójtów nasi kandydaci w tych gminach uczestniczyli w drugich turach. W Piastowie w drugiej turze wygrał Grzegorz Szuplewski, który pokonał wspólnego kandydata PO i PiS. Jednak Wspólnota ma znacznie większy potencjał niż 3 do 6 osobowy klub w radzie metropolitalnej. Otóż w blisko w 20 gminach i dzielnicach wygra kandydat, którego my poprzemy. Taka sytuacja jest na mojej macierzystej Ochocie. Wygra w niej kandydat Zjednoczonej Opozycji z poparciem Ochockiej Wspólnoty Samorządowej. Jak go nie poprzemy to wygra kandydat PiS. O tym chcemy rozmawiać z partnerami. Nie odrzucamy nikogo. Jesteśmy samorządowcami, którzy z definicji nie uczestniczą w tym zgiełku, jaki wytwarzają partie polityczne.
- Zmieńmy temat. Jak idzie wprowadzanie reformy oświatowej?
- Jak po grudzie.
- Dlaczego?
- Ponieważ mamy za mało czasu.
- Jak pan ocenia reformę?
- Ni jak. Jak można oceniać coś, co nie wiadomo, do czego służy. Problemem polskiej oświaty nie jest dzisiaj struktura. Problemem jest to, że oświata źle uczy nasze dzieci. Żeby uczyła lepiej trzeba zmienić programy i szkolić nauczycieli. A tu rozwala się gimnazja, które mają duży potencjał. Od trzech miesięcy rozmawiamy o tym gdzie będziemy uczyć dzieci a nic nie wiemy o tym, czego będą się uczyć. Czytałem propozycje nowych lektur w szkole podstawowej i podoba mi się. Będzie więcej historii – super. Powracają prawdziwe licea ogólnokształcące – jestem za. Jednak to wszystko można robić w starej strukturze nie denerwując nauczycieli, rodziców, uczniów. Nie mam jednoznacznego stanowiska. Do tego dochodzi sytuacja, która była do przewidzenia. Jedni są przeciw reformie, ponieważ drudzy są za. Jednym słowem jest ciężko, ale to już moja druga reforma oświaty, którą przychodzi mi wdrażać. Damy radę.
- Czy toczą się na ten temat jakieś dyskusje?
- Tak. Kulminacją będzie koniec marca. Organizujemy konferencje w Piastowie. Wiem, że zapowiedzieli się zarówno Kurator Oświaty jak i prezydent Paszyński. Będzie wielu prezydentów, burmistrzów i wójtów z całego Mazowsza. Zostałem poproszony o wygłoszenie referatu. Solidnie się przygotowuje. Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie