Reklama

Dariusz Grabowski: Rząd sam nic nie zrobi

30/04/2021 08:55

Z Dariuszem Grabowskim, przedsiębiorcą i ekonomistą, organizatorem Powszechnego Samorządu Gospodarczego rozmawia Łukasz Perzyna.

- Przedsiębiorcy 3 Maja postanowili wybrać się pod Pałac Prezydencki, wybrali znaną z historii formę Czarnej Procesji. Skoro mamy protest, to i postulaty. Czego przedsiębiorcy oczekują od rządzących?

- Trzydzieści lat wolnej Polski nie dało nam tego, od czego powinno się zacząć jej budowanie: upodmiotowienia przedsiębiorców. Po prostu nie pojawiły się mechanizmy gospodarcze, prawne ani administracyjne, porządkujące relacje przedsiębiorców z władzą ustawodawczą, wykonawczą czy nawet związkami zawodowymi. Oczywiście powstały liczne stowarzyszenia, federacje i organizacje branżowe. Dobrze, że działają. Teraz jednak nas interesuje coś więcej: scalanie. Jeśli jeden wspólny głos po uprzedniej dyskusji nie zostaje wyartykułowany, to taką gromadę zawsze da się podzielić i skłócić. Każdej grupy społecznej czy zawodowej taka prawidłowość dotyczy. 

- Czego więc Wam potrzeba?

- Integracji, zorganizowania się i połączenia. Pokazania, że właściciel restauracji, piekarni i warsztatu samochodowego mają wspólne obowiązki i wspólne interesy. Powinni razem i trwale uporządkować relacje z władzą, związkami zawodowymi i organizacjami społecznymi. Trzeba uzyskać niezbędne uprawnienia do współdecydowania o arbitrażu gospodarczym, sądach polubownych, szkolnictwie zawodowym. Nie są to fanaberie, ale instytucje, które skutecznie sprawdziły się w naszej historii i sprawnie działają w najbardziej gospodarnych państwach.   

- Podczas niedawnego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z przedsiębiorcami, ze względu na czas pandemii odbywanego w znacznej mierze w formule zdalnej, spore zainteresowanie wzbudziła wypowiedź Jacka Czauderny z branży gastronomicznej, której izbę gospodarczą reprezentuje, dotycząca potrzeby odrodzenia powszechnego samorządu gospodarczego w Polsce. Sam prezydent również żywo na nią zareagował. Dlaczego to takie ważne?

- Dlatego, że bez współdziałania przedsiębiorców w podejmowaniu decyzji nie ma porządnej strategii rozwoju ani odpowiedzialności za państwo. Dominująca wśród polityków wizja państwa prowadzi do upadku, bo polega na centralizacji uprawnień i decyzji w wąskim gronie wysokich urzędników dobieranych wedle partyjnego klucza. Skupiają się oni na obronie własnych pozycji. Dzieje się tak, jak w "Potopie" Henryka Sienkiewicza, że Polska staje się kawałkiem czerwonego sukna, decydenci ciągną, jak wtedy magnaci, żeby jak najwięcej wyrwać dla siebie. Różnice barwy politycznej nie mają wielkiego znaczenia, jak przekonaliśmy się przy okazji niedawnych porozumień, nawet lewicy z prawicą, korzystnych najbardziej... dla ich własnego, wąskiego zaplecza. Gdy setki miliardów są do podziału, ci co o nich decydują nie troszczą się o państwo.

- Jak widzi Pan w takim razie Powszechny Samorząd Gospodarczy jako alternatywę dla takich procesów podejmowania decyzji?

- Powszechny Samorząd Gospodarczy to kreator strategii. Kontroluje i ubezpiecza przed samowolą władzy. Zdolny byłby przeciwstawić się naciskom partyjnym albo egoizmowi kasty urzędniczej, zawsze ciągnącej do siebie. Samorząd gospodarczy zaczynał się odradzać zaraz po II wojnie światowej, ale komunistyczna władza udaremniła jego renesans z użyciem środków administracyjnych. Z kolei po 1989 r. zachłyśnięto się wolnością. Pochopnie uznano, że władzę w Polsce można zostawić zawodowym politykom. Doświadczenie pandemii i spowodowanego przez nią kryzysu gospodarczego, z którym władza zupełnie sobie nie radzi pokazuje, jak złudne okazało się to przekonanie. Spotkanie u prezydenta, o które Pan pytał, okazuje się cenne, ale trzeba było ponad roku funkcjonowania gospodarki w pandemii, żeby się tego doczekać. Potrzebne są robocze, codzienne kontakty. Wystarczy spojrzeć, co stało się z Radą Dialogu Społecznego: miała wzorować się na modelu francuskim czy niemieckim, gdzie permanentnie trwają negocjacje pracodawców z pracobiorcami, w których mozolnie ustala się szczegóły wspólnego ładu. U nas mamy przykład zapaści, Rada okazała się bytem martwym. Swój silny i decyzyjny samorząd zawodowy mają lekarze i adwokaci. Przedsiębiorcy nie czują się od nich gorsi, również ciężko pracują, ponoszą odpowiedzialność za swoje działania, dbają o kwalifikacje i standardy. 

- Skutki pandemii uda się zniwelować wyłącznie wspólnie, o to Wam chodzi?

- Strategii, żeby z niej wyjść nie da się wymyślić za biurkiem. Wymaga ona partnerów, polskich przedsiębiorców. Rząd sam sobie nie poradzi. Trzeba, żeby znalazł partnerów, bo wszelka centralizacja oznacza oderwanie się od realiów gospodarczych i społecznych. Władza przedkłada utrzymanie własnej pozycji nad inne cele. Trzeba się temu przeciwstawiać, stąd nasze działania. Nikt nie zdejmie z przedsiębiorców ich społecznych obowiązków. Tworzą miejsca pracy, więc pozostają odpowiedzialni za tych, których zatrudniają. W czasie pandemii padło 10 tysięcy polskich sklepów, zdecydowana większość tych, co pozostały poniosła ciężkie straty, a Biedronka - sieć zagraniczna podniosła w tym czasie obroty o 10 procent. System podatkowy powinien chronić polskiego przedsiębiorcę, w tym handlowca, a nie dopieszczać zagraniczne koncerny i banki. Trzeba mieć świadomość, że cofając się, oddajemy pole obcym. Stąd też nasz protest 3 Maja. Wybraliśmy formułę Czarnej Procesji a jej przewodnią ideą jest powszechny samorząd gospodarczy. Będziemy obserwować i oceniać reakcje polityków, zapamiętamy, kto spróbuje nas blokować, a kto wykaże gotowość do rozmowy. 

- W polskiej historii nie brak szczytnych epizodów, do których warto nawiązywać. Dlaczego akurat Czarną Procesję wybraliście? Upominała się o przyznanie mieszczanom praw publicznych. Utarło się raczej porównanie współczesnych przedsiębiorców do dawnej szlachty, która też gospodarując, zapewniała krajowi rozwój, a zarazem Polski broniła, tak jak dziś przedsiębiorcy najwyższe podatki na armię płacą? 

- Nie przeprowadzamy rekonstrukcji historycznej, natomiast świadomie nawiązujemy do tradycji. Szlachta odegrała swoją wielką rolę w dziejach Polski. Był czas, gdy znakomicie się z niej wywiązywała: w epoce tworzenia się państwa, jego organizowania i bronienia granic, które poszerzaliśmy dzięki temu, że szlachta była nośnikiem kultury, tworzyła wzorce atrakcyjne dla sąsiadów, którzy lgnęli do polskiej wolności, demokratyzmu, sprawiedliwych sądów. Wtedy mieliśmy wydajne rolnictwo, pozostawaliśmy eksporterem produktów rolnych. W epoce Oświecenia mieszczaństwo wzmocniło swoją rolę i domagało się zrównania w prawach ze szlachtą. W 1789 roku, w czasie Sejmu Czteroletniego, wspólnie wystąpili przedstawiciele 141 miast królewskich, wszyscy na czarno poubierani udali się na Zamek, prowadził ich prezydent Warszawy Jan Dekert. Ich postulaty zostały częściowo uwzględnione w Konstytucji 3 Maja. Polskie mieszczaństwo potrafiło się zorganizować, zabrać głos w swoich sprawach - dlatego inspiruje nas Czarna Procesja. Dzisiaj to przedsiębiorcy jak dawniej warstwa szlachecka i mieszczanie organizują proces gospodarczy, zapewniają rozwój firm i regionów, niech więc mówią własnym głosem. Temu służą nasze działania. Propagujemy takie zachowania, które budują wspólnotę i przeciwdziałają egoizmowi, w strasznym trwającym już ponad rok czasie pandemii. Przekonaliśmy się chyba wszyscy, jakie to ważne, żeby być razem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    [#zlt#]Krystian212 2021-05-12 09:54:35

    Złóż wniosek o pożyczkę pod adresem NOVELTY FINANCE ([email protected]) z oprocentowaniem 3%. Niezależnie od tego, czy chcesz ożywić swój styl życia, czy też masz nieoczekiwany wydatek, z którym musisz sobie poradzić, pożyczka z NOVELTY FINANCE to opłacalny sposób na realizację tego celu. NOWOŚĆ FINANSE jest elastyczna: możesz pożyczyć do 5 milionów euro (5 000 000,00 euro), z odpowiednimi okresami spłaty od 6 miesięcy do 30 lat. Oferujemy szeroką gamę pożyczek osobistych, biznesowych, mieszkaniowych oraz pożyczek konsolidacyjnych, które można dostosować do zmieniających się potrzeb i okoliczności z oprocentowaniem 3%. Co dostałeś:  Natychmiastowy dostęp do środków po zatwierdzeniu  Konkurencyjne stopy procentowe  Elastyczne warunki spłaty  Możliwość szybszej spłaty kredytu (dopłaty obniżają wysokość kredytu)  Łatwe zatwierdzenie, jeśli potrzebujesz dodatkowych funduszy  Twoja pierwsza spłata pożyczki rozpocznie się w sześć miesięcy po zatwierdzeniu. Jak aplikować: Złożenie wniosku o pożyczkę jest szybkie i proste! Firmy lub osoby zainteresowane ubieganiem się o pożyczkę w Novelty Finance, które potrzebują więcej informacji na temat JAK ZŁOŻYĆ APLIKACJĘ, powinny WYSŁAĆ E-MAIL na adres ([email protected]) aby uzyskać więcej informacji i ustne odprawy. .T & C's Zastosuj.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do