
Wczoraj niespełna pół godziny po starcie zawrócono do Warszawy samolot, który miał lecieć do Gdańska. Jak ustalił portal tvnwarszawa.pl, ta sama maszyna - Bombardier Dasch Q400 miała awaryjne lądowanie na początku roku. Wówczas podróżowało nią 59 pasażerów. Przyczyną wtedy były problemy z podwoziem. Wczorajsze awaryjne lądowanie, jak informuje portal, było spowodowane niedomknięciem drzwiczek zamykających przednie podwozie. W samolocie było 76 podróżnych.
O awaryjnym lądowaniu poinformował na Twitterze trener Czesław Michniewicz. Opublikował też zdjęcia:
foto: Twitter/Czesław Michniewicz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie