
W szóstej kolejce Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa walczyli z drużyną Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin.
W szóstej kolejce Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa pokonali Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin 69:60. Było to czwarte zwycięstwo legionistów.
Spotkanie lepiej zaczęli lublinianie, którzy objęli prowadzenie 8:1, ale po celnych rzutach zza łuku Grzegorza Kulki, Grzegorza Kamińskiego i Raymonda Cowelsa oraz udanych akcjach Dariusza Wyki i Jure Skificia, to gospodarze wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca pierwszej kwarty. Po pierwszych dziesięciu minutach meczu legioniści prowadzili 18:17. Kolejne minuty należały do Legii, która korzystała z dogodnych pozycji i zamieniała je na punkty dzięki czemu zbudowała dziesięciopunktową przewagę. Jak się okazało to był tylko początek świetnej serii warszawian, którzy trafiali raz za razem i na przerwę schodzili prowadzać 43:21.
- Relacjonowano na stronie Legia Kosz.
Po powrocie z szatni goście ruszyli do walki z nową energią i błyskawicznie zmniejszyli stratę o osiem „oczek”. Trafiali Doron Lamb, Mateusz Kostrzewski i Tweety Carter i ze sporej przewagi gospodarzy pozostało tylko dziesięć punktów. Spotkanie było znacznie bardziej wyrównane, lublinianie uwierzyli, że są w stanie jeszcze powalczyć o zwycięstwo w tym meczu. Później działo się jeszcze więcej, co finalnie doprowadziło do zwycięstwa Legii Warszawa.
Grzegorz Kulka wypowiadał się na ten temat na wspomnianym portalu:
Dobrze weszliśmy w mecz, fantastycznie ułożyła nam się druga kwarta. Po przerwie to rywale byli w uderzeniu, ale na szczęście potrafiliśmy sobie z tym poradzić i cieszymy się z kolejnego ligowego zwycięstwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie