
W niedzielę przed południem policja w Łomiankach została poinformowana o próbie kradzieży torebki.
Kiedy jedna z pań szła do kościoła, podbiegło do niej trzech mężczyzn i poprosiło o telefon, tłumacząc, że muszą z niego skorzystać. Szybko okazało się jednak, że plan jest zupełnie inny. Mężczyźni chcieli zabrać kobiecie torebkę. Wtedy zaczęła krzyczeć. świadek zdarzenia wezwał policję, a niedoszli rabusie uciekli.
Policja zareagowała błyskawicznie. Pojawiła się szybko na miejscu i ruszyła w pościg. Już po kilkunastu minutach w rękach funkcjonariuszy było dwóch 19-latków i 21-latek.
- Jeden z mężczyzn podając powód swojej ucieczki, wyjaśnił funkcjonariuszom, że jest ładna pogoda i lubi sobie pobiegać przed robotą (pracą) - relacjonuje stołeczna policja.
Panowie trafili do celi. Adam R., Bartosz Z. i19-letni obywatel Białorusi usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia.
źródło: KSP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie