Pogoda teraz: 13°C | bezchmurnie
Reklama
Memy po meczu Real Madryt - Legia Warszawa
We wczorajszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów Legia Warszawa uległa Realowi Madryt 1:5. Chyba nikt nie liczył na cud, ale pomimo porażki nasi piłkarze pokazali się na Estadio Santiago Bernabéu z dobrej strony. Choć nawet laik zauważyłby różnicę wyszkolenia i ogromną przepaść między hiszpańskim klubem a ubiegłorocznym mistrzem Polski, to piłkarze Legii grali odważnie i stworzyli kilka sytuacji podbramkowych.
Decyzją UEFA mecz rewanżowy przy Łazienkowskiej 3 zostanie rozegrany 2 listopada przy pustych trybunach. Jest to kara za incydenty, które miały miejsce podczas meczu przeciwko Borussii Dortmund. To wielka strata dla prawdziwych kibiców Legii i w ogóle kibiców piłki nożnej, że nie będą mogli obejrzeć na żywo tego spotkania. A wszystko przez grupkę chuliganów, bo akurat ich kibicami nazwać nie możemy. Wręcz przeciwnie – są wrogami Legii, bo w końcu świadomie działają na szkodę klubu.
Tradycją już jest to, że po ważnym wydarzeniu sportowym w sieci roi się od memów. Zobaczcie w naszej galerii, co tym razem wymyślili internauci!
Aplikacja wio.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wio.waw.pl
Reklama
![Błagają o wstrzymanie odstrzału dzików w Wawrze [PETYCJA]](https://cdn.cmc-gallery.pl/static/files/gallery/8/thumb__1742337_1757923318.webp)
Reklama
Reklama
Reklama
SUKCES LEGII!!! Żal tylko, że kibole - wrodzy Legii (co poddaje uwadze zarządowi klubu) narazili po raz kolejny Mistrza Polski w piłce nożnej na wielkie straty. - Trzeba coś wreszcie z tym zrobić!!!!!!!!! Żal też, że Jodłowiec, typowy pechowiec "załatwił" nam dwie bramki. Jednej nie strzelił, w sytuacji 100 procentowej - strzelił, jakby podawał do do swojego bramkarza - a to mogło zmienić oblicze tego meczu... Drugą "strzelił" broniąc własnej bramki - do własnej bramki!!! - BOHATER MECZU... Jedynym napastnikiem, który pokazał jaja był oczywiście Miroslav Radowić, czyli Serb, z wielkim sercem. Naszym brak charakteru... bo dostają zbyt duże pieniądze za zbyt kiepską grę!!!!!!!!!!