"To wiemy na pewno, że barykad tych bronią niezłomne serca ludu" - Tak pisał Joachimczyk. Powstanie Warszawskie i jego trzeci dzień...
Dwa dni temu oficjalnie rozpoczęliśmy obchody. 81 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie - dokładnie 1 sierpnia 1944 roku. W związku z tym na terenie całej Warszawy oraz kraju odbywają się liczne wydarzenia i uroczystości. My tymczasem wspominamy, dzień po dniu, jak to wszystko wyglądało i jak zmieniała się sytuacja na obszarze różnych stołecznych dzielnic. Mogliście już obejrzeć u nas DAWNE ZDJĘCIA ARCHIWALNE, a także przeczytać o tym, jak wyglądał drugi dzień walk w Warszawie.
Dzisiaj mamy niedzielę - 3 sierpnia. Za to 3 sierpnia 1944 roku premier RP Stanisław Mikołajczyk w Moskwie bezskutecznie apelował o pomoc do Józefa Stalina, ale dyktator oczywiście ignorował wszelkie rozpaczliwe prośby. Kilka dni później... Ostro zaprzeczał, że powstanie w ogóle wybuchło. Aż czytając to złość i emocje w głowie buzują, prawda?
Natomiast bohaterscy Powstańcy zdobyli tego dnia m.in. Dworzec Pocztowy, Dom Turystyczny, Arsenał, Pałac Mostowskich oraz Ratusz (Pałac Blanka). W końcu zajęli też jeden z posterunków niemieckiej policji w kamienicy Partowicza. Ludność na całego rozpoczęła budowę różnego rodzaju barykad. Była ich cała masa, a w ich tworzeniu pomagały nawet dzieci. Były wszędzie - jak pisał J. Joachimczyk - na ulicach, na skrzyżowaniach, na wszystkich przecznicach.
Na Śródmieściu puszczane były piosenki oraz audycje informacyjne, a to przez Biuro Informacji i Propagandy KG AK. Tymczasem w rejonie Truskawki, czyli Puszczy Kampinoskiej, Pułk AK "Palmiry-Młociny" ostro rozbił niemiecką kompanię, jednak tracąc kilku walecznych żołnierzy.
KONIECZNIE PRZECZYTAJCIE TREŚĆ WPISU Z NASZEJ GALERII ARTYKUŁU!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie