Reklama

MJN ujawniło informacje o radnych czerpiących zyski z samorządów

22/05/2020 10:57

Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze upubliczniło informację o tym, że warszawscy radni i burmistrzowie z PO czerpią zyski z firm i instytucji związanych z samorządem miejskim i wojewódzkim.

Przez ostatnie kilka miesięcy robiliśmy biały wywiad, wertowaliśmy różnego rodzaju dokumenty dostępne publicznie. Wielu burmistrzów i radnych jest zatrudnionych w różnego rodzaju spółkach i instytucjach komunalnych lub wojewódzkich - powiedział w trakcie czwartkowej konferencji prasowej Beniamin Łuczyński ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - Możemy sobie zadać pytanie, czy są niezależni, czy są odpowiedzialni przed mieszkańcami czy przed partią, dzięki której dostają stanowiska w radach nadzorczych, zarządach spółek, za co zarabiają często niemało – dodał.

Radny Warszawy Mariusz Frankowski znalazł się na topie listy, którą sporządzili aktywiści, ze względu na swoje zarobki za 2018 rok — 236 766 złotych.

Pan Mariusz Frankowski łączy dwa kierownicze stanowiska. Jest pełniącym obowiązki dyrektora Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, zarabia tam około 184 tysięcy złotych rocznie. Jednocześnie jest członkiem rady nadzorczej Warszawskiej Kolei Dojazdowej, tam zarabia około 50 tysięcy złotych rocznie – poinformował Bartłomiej Gołąbek z MJN.

W Centrum Administracyjnym Mazovia zatrudnienie znaleźli śródmiejski radny Marcin Rolnik, który zarabia tam około 120 tysięcy złotych rocznie na stanowisku członka zarządu. W radzie nadzorczej zatrudniony jest tam Paweł Lech, radny Warszawy – dodał Gołąbek.

Czym się zajmuje Centrum Administracyjne Mazovia? Nie bardzo jesteśmy w stanie się dowiedzieć, na ich stronie internetowej jest tylko krótka informacja, że spółka zajmuje się obsługą nieruchomości i procesów inwestycyjnych - powiedział jeden z działaczy MJN.

W materiałach prasowych działania zostały określone jako “wirtualne przedsiębiorstwo".

Dorobek burmistrzów

Działać stowarzyszenia MJN podkreśla, że burmistrz Wilanowa Ludwik Rakowski ma aż cztery posady.

Pan Ludwik Rakowski łączy cztery funkcje: jest burmistrzem Wilanowa, radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego, dodatkowo zasiada w dwóch radach nadzorczych: Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i Veolii - poinformował. Tylko jako członek rad nadzorczych Rakowski miał - według wyliczeń MJN - zarobić w 2018 roku prawie 100 tysięcy złotych.

Gołąbek tłumaczy, że niepokój nie budzi fakt, że dieta i dochody radnych się różnią. Działaczy MJN zwracają uwagę na to, że radni są zatrudniani w spółkach, które są nadzorowane przez ich partyjnych kolegów.

Sprzeciw wobec partii skutkowałby utratą głównego, a czasem jedynego źródła dochodu. W takiej sytuacji niezależność radnego staje się fikcją – dodaje.

Justyna Kościńska poinformowała o tym, że MJN przedstawiło projekt zmiany ustawy o samorządzie gminnym, powiatowym i wojewódzkim. Jego celem jest wzmocnienie jawności wszystkich szczebli samorządu terytorialnego, wzmocnienie kontroli obywatelskiej i niezależności radnych.

Jeśli istnieje możliwość łączenia stanowiska radnego z pracą w urzędzie zarządzanym przez jednostki samorządu terytorialnego, stawia to pod znakiem zapytania jego (radnego - red.) bezstronność i niezależność – stwierdziła.

Projekt przewiduje także zakaz krzyżowego łączenia stanowisk, przykładowo: radny sejmiku wojewódzkiego nie będzie mógł pracować w urzędzie gminy – dodała.

W najbliższych dniach projekt ma trafić do wszystkich klubów parlamentarnych.

_{Fot. Facebook / Miasto jest Nasze}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

,,Podziwiam Konrada Rytla jako człowieka zaangażowanego w sprawy lokalne"