
Z radny sejmiku województwa mazowieckiego Mirosławem Augustyniakiem rozmawia Dominik Łężak.
Dominik Łężak: Panie Mirosławie, minęło już ok. 1,5 roku od wyborów samorządowych w 2018 r. i uzyskania przez Pana mandatu radnego. Proszę podsumować ten czas dla regionu ostrołęckiego.
Mirosław Augustyniak: Każde nowe wybory, jest to nowa kadencja, która daje nowe nadzieje. Woj. mazowieckie jest największe w Polsce, ale przez to posiada również znaczące dysproporcje. Subregion ostrołęcki jest w końcówce peletonu. Potrzebuje ciągle środków. Centralizacja władzy samorządowej – skupienie się tylko na wielkich miastach nic dobrego nie wróży dla mieszkańców całego województwa mazowieckiego. Zarząd woj. mazowieckiego ma przygotować w czerwcu raport ile dane subregiony otrzymały wsparcia z UE i z budżetu woj. na rozwój. Wtedy zobaczymy kto jest największym beneficjentem, a kto najmniejszym.
DŁ: Bezpartyjni Samorządowcy pochlebnie wypowiadają się na Pana temat. Ostatni sondaż preferencji wyborczych pokazał, że poparcie dla Bezpartyjnych Samorządowców (BS) kształtuje się na poziomie 6% w skali kraju. Z czego wynika ciągle utrzymujące się poparcie dla BS pomimo, że nie jest to partia polityczna?
MA: Scena polityczna od wielu lat została zabetonowana. Są jaskółki, które mówią że ten beton powoli się kruszy. W Polsce społeczeństwo ulega emocjom negatywnym przez medialne narracje. Jednak moim zdaniem ciągłe spory i kłótnie nic nie dają. Ludzie tęsknią za normalnością. Życie po epidemii się zmieni. Bezpartyjni Samorządowcy to gwarancja spokoju, rozsądku i szukania kompromisu. Przez wiele lat ulegamy polaryzacji, negatywnej adrenaliny, a ja chciałbym powrócić do normalności.
DŁ: Jakim radnym w Pana oczach jest Konrad Rytel? Jakie ma zalety i wady?
MA: Konrad Rytel to doświadczony samorządowiec. W dziedzinie samorządności nie z jednego pieca jadł chleb. Otwarty na pomysły i szukanie kompromisów. Jest bardzo aktywny, szuka nowych pomysłów i nie spoczywa na laurach. Życzę mu dużo zdrowia i sił żeby mógł zrealizować swoje pomysły na dalszy rozwój Mazowsza. Podziwiam Konrada Rytla jako człowieka zaangażowanego w sprawy lokalne.
DŁ: Czy współpraca z Bezpartyjnymi Samorządowcami to chwilowy romans czy szansa na przyjaźń i długofalową współpracę dla dobra woj. mazowieckiego?
MA: BS to zorganizowana struktura, która liczy wiele interesujących osób w tym radnych, wójtów, burmistrzów na terenie woj. mazowieckiego i nie tylko. Ktoś kto należy do partii politycznej, ale nie chce wszystkich zadeptać, natomiast chce współpracować z ludźmi którzy są uczciwi i z wizją może z nimi dla dobra województwa współpracować.
DŁ: W czerwcu br. odbędzie się sesja sejmiku woj. mazowieckiego podczas której będzie głosowane absolutorium dla zarządu woj. mazowieckiego. Głosy Pana oraz Konrada Rytla mogą okazać się decydujące.
MA: Zgadza się. Te dwa głosy będą decydujące. My nie chcemy nikogo negować. Sesja absolutoryjna to swego rodzaju rozliczenie z tego co było, ale również z tego co dopiero będzie. Jeżeli ktoś popełnił błąd, ale potrafi się do tego przyznać i szukać kompromisu – my jesteśmy gotowi do dalszych rozmów z każdym i znalezienia najlepszych rozwiązań dla całego woj. mazowieckiego. We dwóch zawsze głos jest bardziej słyszalny.
DŁ: W imieniu Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej oraz Bezpartyjnych Samorządowców dziękuję za poświęcony czas na rozmowę i życzę dużo zdrowia.
MA: Dziękuję.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie