
Jak poinformował pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej - Piotr Naimski, rozbudowa połączeń gazowych Polski z sąsiadami umożliwi dostawy do Węgier i na Ukrainę. Na konferencji Nafta-Gaz-Chemia 2019 minister mówił o tym, że nasz kraj od czterech lat może praktycznie realizować strategię, która - wydawałoby się - od dawna była oczywistością. W praktyce jednak wychodziło, że wprowadzanie jej nie udaje się bądź jest odwlekane. Zdarzało się również, że podejmowano decyzje, które danej strategii stawały na drodze; mowa tu np. o umowach podpisywanych przez Waldemara Pawlaka w 2010 roku. Generalnie pierwszym zadaniem, które wyznaczył Piotr Naimski, jest uniezależnie Polski od tzw. "dominacji Gazpromu". Naimski podkreśla, że obecnie jesteśmy na znakomitym etapie, wskazującym na to, iż ta konkretna kwestia rozwiązana zostanie do 2022 roku. Wtedy właśnie wygasa długoterminowy kontrakt ze wspomnianą firmą.
Zarząd Gazpromu twierdził, iż można nam dyktować jakąkolwiek cenę, bo nie mamy żadnych alternatyw. Mieli w tym rację. Jednak budujemy infrastrukturę, która umożliwi nam wolność wyboru, tak bardzo nam potrzebnego. Nie możemy także zapomnieć, że planujemy i budowę gazociągu Baltic Pipe oraz rozbudowanie terminalu LNG w Świnoujściu. Rury Baltic Pipe zostały już zakupione przez Energinet.dk., tak samo kompresory do tłoczni. Plac budowy gazociągu na obszarze od Świnoujścia do Przepyśla widać, a niektóre odcinki są ukończone. Do eksploatacji oddane zostanie to najpóźniej w 2022 roku. Tymczasem w 2025 roku gotowy będzie pływający terminal FSRU w Gdańsku.
Naimski zaznaczył, że jeżeli to wszystko zostanie przedłużone, będziemy mogli przesłać gaz ze Świnoujścia czy Niechorza przez system polski, słowacki aż na Węgry. Będzie to stanowiło alternatywną drogę transportu gazu dla Europy Środkowej w stosunku do dwóch istniejących, tzn. trasy przez Niemcy (gazociąg OPAL), czy trasy wschodniej przez Ukrainę.
Budujemy coś, co leży pomiędzy i jest niezależne od decyzji politycznej Rosji i nawet Niemiec. Jesteśmy gotowi do rozbudowy połączenia z Ukrainą. Jesteśmy półtora kilometra od granicy ukraińskiej. Ten projekt jest oczywisty i zostanie zrealizowany w 21′ roku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie