Nowe bulwary tkwią w zawieszeniu

Miało być tak pięknie i nowocześnie, na razie jednak wszystko stoi w miejscu. Mowa oczywiście o nowych bulwarach, nad którymi prace skończyły się na projekcie.

Niebawem miną dwa lata od chwili, kiedy ratusz rozstrzygnął przetarg na pewien projekt. Dorodna i nowatorska wizja pracowni WXCA zawierała w sobie obiekty sportowe i kulturalne, a także kompleks hotelowo - apartamentowy czy piękną kompozycję barw i natury. Plan ten - wbrew obietnicom - nie został w żaden sposób zrealizowany.

Co się dzieje? 

Pracownicy portalu TVN Warszawa wysłali do warszawskiego ratusza zapytanie o sprawę. Odpowiedź nadeszła, i w sumie nikogo nie powinna dziwić. Napisano w niej bowiem o ograniczonych zasobach finansowych, z powodu których negocjacje z pracownią WXCA zostały wstrzymane. Odpowiedzi udzielała Dominika Wiśniewska z biura prasowego urzędu miasta. 

Przedstawicielka urzędu powiadomiła również, iż ratusz z pewnością nie  zerwie negocjacji z firmą WXCA. Harmonogram, dostępny budżet, a także etapy inwestycji należy po prostu  przeanalizować ponownie. Taka sytuacja zaistniałą, ponieważ prognozowuje się negatywne skutki zmian we wpływach z podatku PIT, które zasugerowało Ministerstwo Finansów. 

Ciąg dalszy problemów... 

Kontynuując, władze miasta zamierzają poddać analizie harmonogram prac. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie całkowitej modernizacji bulwarów, pomiędzy pomnikiem Syrenki a Cyplem Czerniakowskim. Stanie się tak dlatego, że według szacunków koszt wynosi aż kilkaset milionów złotych. 

Póki co właściwie nie wiemy, o co dokładnie projekt zostanie uszczuplony. Plan działań zostanie jednak bardzo skrupulatnie przygotowany. Mieszkańcy stolicy muszą więc cierpliwie czekać na kolejne wieści ze strony ratusza. 

Fot. UM Warszawa, projekt WXCA Architekci