Reklama

Policja pracowała nad sprawą kradzionych w Niemczech kamperów. Znaleziono arsenał! [ZDJĘCIA]

Policja pracowała nad sprawą kradzionych w Niemczech kamperów. Zatrzymano sześć osób. Zobaczcie zdjęcia z akcji!

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji prowadzili operacyjne działania, podczas których ustalili grupę zajmującą się sprowadzaniem do Polski kradzionych na terytorium Niemiec kamperów. Do pierwszego zatrzymania doszło 18 listopada. Tego dnia w Ożarowie Mazowieckim policjanci zatrzymali do kontroli 42-letniego kierowcę pojazdu, co do którego istniało uzasadnione podejrzenie, że może być kradziony. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych podejrzenia potwierdziły się. Samochód został skradziony dwa dni wcześniej w Niemczech. Ponadto kierowca pojazdu nie posiadał żadnych dokumentów pojazdu.

Akcja jak z filmu kryminalnego 

Kolejne osoby wpadły 26 listopada. Policjanci zatrzymali wówczas trzech mężczyzn w wieku 31 – 48 lat. 48-latek wpadł podczas kontroli na autostradzie A2 w miejscowości Koszjec. Okazało się, że samochód, którym kieruje, został zarejestrowany jako poszukiwany. Tego dnia również, tym razem w Warszawie wpadła kolejna osoba. To kierowca Citroena Jumpera, kolejnego kampera poszukiwanego przez niemiecką policję.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn, 31-latek mógł przechowywać pochodzące z kradzieży samochody i motocykle na posesji w jednej z miejscowości powiatu siedleckiego. Dlatego policjanci - w dniu 29 listopada - udali się na miejsce, aby zabezpieczyć pochodzące z kradzieży pojazdy. Był to Fiat Ducato oraz rozebrany już na części Ford Kuga. Ponadto zabezpieczono silnik od Mercedesa wyprodukowanego w 2021 roku.

Wielki arsenał broni i amunicji

W trakcie przeszukania posesji w pomieszczeniach gospodarczych kryminalni natrafili na pokaźny arsenał broni i amunicji, dlatego na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w warszawie. Podczas działań policjanci zabezpieczyli kilkaset sztuk amunicji różnego kalibru, pociski moździerzowe, granaty, kilkanaście sztuk broni palnej różnego rodzaju i kalibru w postaci pistoletów, karabinów, proch strzelniczy, a także narzędzia do produkcji i przerabiania broni i amunicji.

Na miejscu policjanci zastali 69-letniego właściciela posesji oraz jego 45-letniego syna. Mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć, jak weszli w posiadanie broni i amunicji, jak również zabezpieczonych wcześniej pojazdów. Dodatkowo policjanci przeszukali inną posesję, należącą do 45-latka, tym razem w Siedlcach. Tam również zabezpieczyli kampera, jak się okazało, skradzionego w październiku na terenie Niemiec.

Zarzuty paserstwa i ukrywania kradzionych pojazdów usłyszało w sumie 6 osób. Jedna dodatkowo będzie odpowiadała za posiadanie broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Po zapoznaniu się z materiałami sprawy sąd zastosował wobec pięciu zatrzymanych areszt tymczasowy na 3 miesiące. Jeden został objęty policyjnym dozorem, zastosowanym po wpłaceniu 20 tysięcy złotych kaucji.

Masz newsa z Warszawy? Napisz do nas: [email protected]

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do