Pompa Funebris brata Benedykta Trojanowskiego

W dniu 30 października 2019 roku - w Katedrze Polowej WP - odbywały się uroczystości pogrzebowe śp. Benedykta Trojanowskiego – generała Bractwa Kurkowego i zarazem pułkownika rezerwy WP. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył biskup polowy - Józef Guzdek.

W Katedrze Polowej w Warszawie odbył się niezwykły pogrzeb, sprawowany według pradawnego rytuału bractwa kurkowego. Pożegnano Wielkiego Regimentarza Warszawskiego, generała bractwa kurkowego, pułkownika Wojska Polskiego, brata Benedykta Dominika Trojanowskiego herbu Ogończyk. Uroczystości rozpoczęło pożegnanie brackie w kaplicy kostnicy szpitala na Solcu, gdzie warszawscy bracia kurkowi wraz ze sztandarem oddali honory zmarłemu bratu, odmówili stosowne modlitwy przy otwartej trumnie. Po tym wzięli udział w zamknięciu trumny i umocowaniu czapki oficerskiej na jej wieku. 

Po przejechaniu na ulicę Długą przed Katedrę Polową, przy salwie armatniej wprowadzono trumnę z ciałem pułkownika. Trumnę niosło sześciu braci kurkowych w asyście kapelana instytucji Tradycji Rzeczypospolitej i Samorządu Terytorialnego ks. dr Władysława Pietrzyka z Krakowa, który przewodniczył egzekwiom przy trumnie. O godzinie 12.00 zaczęła się Pontyfikalna Koncelebra pogrzebowa pod przewodnictwem ks. Józefa Guzdka, biskupa polowego Wojska Polskiego, który w poruszającym kazaniu przypominał postać zmarłego, jego zasługi i dorobek życiowy. Po Mszy świętej odbyło się liturgiczne pożegnanie zmarłego przez braci kurkowych z różnych części Polski, którzy oddawali bratu Trojanowskiemu honory i kropili trumnę wodą święconą, symbolizującą "źródło wody życia wiecznego". Na zakończenie odbył się obrzęd łamania szabli nad trumną, który wykonał Hetman Łomżyńskiego bractwa kurkowego, brat generał Grzegorz Rytelewski.

W pogrzebie uczestniczyli przedstawiciele odmiennych środowisk. M.in. pojawiły się liczne poczty sztandarowe, Seniorzy Lotnictwa Wojskowego, czy Dowództwo Garnizonu Warszawa. Nie zabrakło również innych gości, np. siostry i bracia kurkowi, członkowie zarządu Zjednoczenia Organizacji Historycznych i Strzeleckich Bractwa Kurkowego Rzeczypospolitej; Warszawski Król Kurkowy - brat Mirosław Sztyber oraz Łomżyński Król Kurkowy - brat generał Bernard Szymański. 

Warto wiedzieć, że pogrzeby wg. rytuału brackiego odbywają się w naszym kraju niesamowicie rzadko. Od 1939 roku była to ósma taka uroczystość.

Fot. Joanna Bogusz & Paweł Małaczewski