Reklama

Problem z Królewskim chodnikiem

01/05/2023 11:03

Część chodnika w pasie drogowym ul. Królewskiej została wyłączona z ruchu pieszego. Bezzasadnie?!

Kilkunastometrowy fragment chodnika w pasie drogowym ul. Królewskiej (dokładnie od strony Placu Piłsudskiego) naprzeciwko Pałacu Małachowskiego wyłączono z ruchu pieszego. Być może jest to związane z pracami, poprzedzającymi planowaną odbudowę kamienic, które sąsiadują z Pałacem Saskim. Tak czy siak, radny m.st. Warszawy - Piotr Żbikowski - zwraca uwagę na problem, wywołany przez zamknięcie odcinka chodnika.

Wygrodzenie go wymusza na pasażerach, chcących skorzystać z przystanku autobusowego (Zachęta 02), dwukrotne przekraczanie ul. Królewskiej przez dwa kolejne przejścia dla pieszych. Dodatkowo nie wszyscy piesi stosują się do zakazu, pokonując krótki odcinek bezpośrednio po drodze. Nie trzeba chyba tłumaczyć, dlaczego jest to niebezpieczne.

Tymczasem kilkumetrowej szerokości chodnik na wyłączonym odcinku... NIE JEST w żadnym stopniu wykorzystywany do celów budowlanych, co mieszkańcy Śródmieścia obserwują od tygodni...

- wyjaśnia radny.

Jeśli więc nie ma bezwzględnej potrzeby wykorzystywania kawałka chodnika na cele inne, niż ruch pieszy, może warto byłoby przywrócić jego dostępność dla warszawiaków i turystów? To poprawiłoby znacząco na bezpieczeństwo użytkowników drogi ul. Królewskiej, a także ułatwiłoby dostęp do linii autobusowych nr 106, 128, 175, 178, 518 oraz N44.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Piłkarze tam grają, uczniowie będą zdawać maturę. Egzamin na Stadionie Legii Warszawa