Pogoda teraz: 19°C | bezchmurnie
Reklama
Problemy Poczty Polskiej. Gdzie podziewają się paczki i awiza?
Poczta Polska boryka się z coraz większymi problemami. Niezadowoleni ze swoich pensji listonosze pracują gorzej, co niestety odbija się na ludziach, którzy w domu czekają na przesyłki.
Na facebookowym profilu Poczty Polskiej, jak i na profilach osób prywatnych, pojawiają się skargi na poziom usług poczty. Użytkownicy piszą m.in. o takich sytuacjach: członkowie rodziny na zmianę czekają w domu, aby nie przegapić paczki, po czym na serwisie internetowym pokazuje się informacja o próbie doręczenia, mimo że nikt nie usłyszał nawet pukania do drzwi. Aż trudno uwierzyć w historie, kiedy listonosz wprowadza awizo do systemu, a doręcza je dopiero po dwóch dniach albo nie robi tego wcale.
Kto jest temu winien? Na pierwszy rzut oka – listonosze. Ich poziom pracy spada nie tylko z powodu demotywacji zbyt niską pencją, jest ich zwyczajnie za mało i nie są w stanie wyrobić się ze wszystkimi zadaniami, a jak to mówią „tonący brzytwy się chwyta”. Rekrutacja do Poczty Polskiej na różne stanowiska wciąż trwa. Można pracować zarówno jako listonosz, jak i w sortowni czy placówkach handlowych. Niestety ofertę PP wciąż przebijają dyskonty.
Za trochę ponad tydzień zacznie się grudzień. Ludzie już myślą nad prezentami dla swoich bliskich. W okresie Bożego Narodzenia liczba przesyłek podnosi się o około 30%. Czy do czasu „świątecznego boom” Poczta Polska zdąży nadrobić braki w kadrze i poziomie usług? Kto doręczy paczki do naszych domów i czy w ogóle zdążą się one pojawić pod choinką w odpowiednim czasie?
Aplikacja wio.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wio.waw.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
To jest jakaś kpina - pracuję zdalnie i jestem praktycznie cały czas dostępny w domu - na kilkadziesiąt przesyłek które zamówiłem w ciągu ostatnich kilku miesięcy ani jednej listonosz nie próbował dostarczyć, a awizo ląduje w skrzynce czasami nawet dopiero po 3 dniach...
Identyczne przeboje miałem z przesyłkami. A najlepsze było jak dostałem awizo i następnego dnia poszedłem z nim na pocztę gdzie okazało się,że paczki nie ma bo jeszcze jej listonosz nie przyniósł...Od tamtej pory przeniosłem się na Bliską Paczkę i odbieram swoje przesyłki po otrzymaniu sms-a w freshmarkecie. Prosto, tanio i bez takich ekscesów.
Czekam w domu na przesyłkę i nikt nie puka. Wychodzę ze śmieciami, a tu w skrzynce jest awizo. Idę na pocztę, a tam mi mówią że dziś nie odbiorę, bo awizo jest dzisiejsze. Dziś jest 2 maja. Mówią że dopiero w piątek?????????? 4 maja. ŁOBUZERIA!
Czekałem na paczke z allegro 2 tygodnie po 3 dniach od zamówienia sprawdzałem w skrzynce czy jest awizo bo listonosza brak. Po 2 tygodniach napisałem do sprzedawcy z zapytaniem gdzie jest paczka sie okazało że listonosz nawet nie pofatygowal sie by zostawic mi awizo. Paczka juz dawno czeka na mnie na poczcie.