
Wybierając się w kierunku przeciwnym niż ten opisany w poprzednim odcinku, musimy nieco uzbroić się w cierpliwość, ponieważ odcinek jest sporo dłuższy od poprzedniego a na początku drogi, nie ma nic ciekawego oczywiście poza widokami ze stromej w tym miejscu skarpy na warszawskie Powiśle. Po skręceniu w prawo i przejściu kilkudziesięciu metrów naszym oczom ukaże się po prawej stronie solidny mur oddzielający od parku teren Uniwersytetu Warszawskiego. W dawnych czasach była to tak zwany Pałac Kazimierzowski wybudowany w siedemnastym wieku a jego właścicielem był Władysław IV Waza. U podnóża pałacu na skarpie, jak i poniżej znajdował się park rozrywki, a także oranżeria a w klatkach, mieszkały zwiezione z całego ówczesnego świata egzotyczne zwierzęta. W czasie Potopu Szwedzkiego najeźdźcy rozgrabili i zniszczyli oranżerię i zarówno zwierzęta, jak i cenne rzeczy rozebrali i spławili barkami do Gdańska, skąd okrętami wywieźli do Szwecji.
Oranżeria nigdy się już nie odrodziła a na jej terenie, powstał ogród botaniczny. Nie wiadomo dokładnie czy pomieszczenia przylegające do muru są pozostałościami po oranżerii, czy ogrodzie botanicznym. Wartym uwagi na pewno jest niedostępny obecnie zakratowany tunel. W czasie kiedy teren został udostępniony z okolicznymi chłopakami, na kolanach dotarliśmy do jego końca. Nic w nim nie było a na końcu zamurowany, jest ceglaną ścianą. Kiedyś znajdowały się tu jeszcze schody i furtka prowadzące na teren Uniwersytetu Warszawskiego jednak z niewiadomych przyczyn zostały rozebrane w połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Ścieżka kończy się przy ulicy Oboźnej, gdzie znajduje się również ciekawy i bardzo stary zakątek. Następna część
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie