Skarga do Mariana Banasia w sprawie akcji szczepień

Jakie są główne tezy wniosku o przeprowadzenie kontroli w Kancelarii Premiera, wysłanego do prezesa NIK Mariana Banasia?

Rząd wydaje ogromne pieniądze na dopuszczone warunkowo szczepionki zagranicznych korporacji. Zbyt wiele kosztowały też reklamówki szczepień z udziałem celebrytów, żądających milionów za udział - to główne tezy wniosku o przeprowadzenie kontroli w Kancelarii Premiera, wysłanego do prezesa NIK Mariana Banasia. Głównymi bohaterami materiału pozostają minister Michał Dworczyk oraz Narodowy Program Szczepień.

"(..) Ktoś może mieć prywatny interes w promowaniu jednego wybranego rozwiązania". W grę może wchodzić ordynarna korupcja, marnotrawienie mienia państwowego oraz narażanie zdrowia obywateli  - alarmuje pismo, które wio.waw.pl uzyskało jako pierwsze. W poniedziałek dokument trafi na biurko prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Zdaniem posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który podpisał się pod skierowanym do Banasia dokumentem - głównym zadaniem rządu zobowiązanego do dbałości o zdrowie obywateli pozostaje walka z nowotworami, otyłością oraz alkoholizmem, które pochłaniają jeszcze więcej ofiar niż pandemia COVID-19. Autor wniosku zauważa, że podobnie wysokich nakładów nie stosuje sie do finansowania badań nad lekami na koronawirusa takimi jak amantadyna.

W Polsce dotychczas 13,2 mln osób otrzymało pełną, podwójną dawkę szczepionki. Jednak w majowym sondażu BioStatu co trzeci Polak zapowiedział, że się przeciw koronawirusowi nie zaszczepi.

Niektóre kraje promowały szczepionki własnej produkcji, jak Rosja Sputnika.

Prezes NIK Marian Banaś wybrany został na stanowisko z poparciem PiS i osobiście Jarosława Kaczyńskiego, potem jednak, gdy partia zażądała od niego rezygnacji w związku z medialnymi zarzutami dotyczącymi wynajmowania kamienicy w Krakowie szemranym środowiskom - usamodzielnił się. Niedawno ogłosił miażdżące dla rządzących wyniki kontroli związane z próbą przeprowadzenia ponad rok temu tzw. wyborów kopertowych za pośrednictwem Poczty Polskiej.    

Łukasz Perzyna

CZYTAJ RÓWNIEŻ: