Sławomir Antonik: Czy Bezpartyjni są zbyt groźni dla największych partii politycznych?

Dzisiejsza konferencja prasowa Bezpartyjnych Samorządowców odbyła się w Pałacu Prymasowskim przy ulicy Senatorskiej 13 w Warszawie. Wzięli w niej udział: kandydat Bezpartyjnych na prezydenta Warszawy - Sławomir Antonik, szef zarządu Bezpartyjnych - Dariusz Kacprzak oraz  Dariusz Wolke, Piotr Basiński i Bogdan Żmijewski.

 - Złożyliśmy listy kandydatów do sześciu rad dzielnic jako Bezpartyjni Samorządowcy, w ośmiu dzielnicach natomiast będą startowali nasi koalicjanci, są to lokalne stowarzyszenia, które mają swoją długa historię i tradycję działania w tych dzielnicach – jak np. Kocham Pragę – powiedział Wojciech Matyjasiak, kandydat Bezpartyjnych do sejmiku wojewódzkiego.

- Zarejestrowaliśmy listy we wszystkich dziewięciu okręgach wyborczych z kompletem kandydatów, to znaczy, że z list Bezpartyjnych startuje w tych wyborach 75 osób. Na ten moment, jak twierdzi PKW, jedynie pięć komitetów wyborczych takie listy złożyło – powiedział Dariusz Kacprzak, szef zarządu Bezpartyjnych.

Sławomir Antonik, kandydat Bezpartyjnych na prezydenta stolicy zauważył, że mimo tak błyskawicznej rejestracji w wielu okręgach wyborczych, komitety Bezpartyjnych Samorządowców nadal są pomijane przy prezentowaniu list wyborczych w największych mediach.

- My bardzo mocno odczuwamy brak możliwości zaprezentowania naszego komitetu, nie wiem dlaczego tak się dzieje, być może, jesteśmy po prostu zbyt groźni dla największych partii politycznych – stwierdził Sławomir Antonik.

- Bezpartyjni mają do przekazania bardzo ważną ideę. Ale nie ideę wydawania pieniędzy, których w budżecie nie ma. Nasz program jest prorozwojowy, innowacyjny i nowatorski, prowadzi do tego, aby Warszawa kontynuowała swój rozwój, ale w sposób lepszy i tańszy – bo bardziej przemyślany. Te przesłanie, które państwu dedykujemy, odnosi się do możliwości miasta, a nie do bełkotu o tym, ile linii metra da się wybudować w 5 czy 10 lat, bo wiemy, że same początki procesu inwestycyjnego w tym zakresie to około 7 lat – kontynuował kandydat Bezpartyjnych na prezydenta stolicy, Sławomir Antonik.

- Co jest naszym programem? Przede wszystkim rozmowa z ludźmi. Nie uważamy, że jesteśmy  najmądrzejsi na świecie. Rozmowa buduje, rozmowa tworzy, to jest takie proste – tylko trzeba chcieć rozmawiać. Nawet jeżeli mamy inne zdania i inne pomysły, powinniśmy się szanować. Bezpartyjni na ten moment tego szacunku w przestrzeni publicznej nie widzą – zakończył Bogdan Żmijewski.

Fot. bezpartyjniwarszawiacy.pl