
Apel w sprawie Janosikowego wydawał się w tej sytuacji miasta sprawą nie kontrowersyjną. A jednak jak się okazuje można kwestionować taki postulat i to w gronie ludzi, którzy zostali wybrani przez warszawiaków, aby dbali o dobro miasta.
Kryzys związany z pandemią COVID-19 sprawia, że przychody samorządów z dnia na dzień dramatycznie maleją. Ograniczenie aktywności mieszkańców i działalności gospodarczej negatywnie wpływa przede wszystkim na dochody z podatków ściśle związanych z koniunkturą gospodarczą takich jak PIT, CIT i Podatek od Czynności Cywilnoprawnych. Należy się liczyć również z dramatycznym spadkiem przychodów majątkowych oraz z usług publicznych.
Jednocześnie samorządy bardzo często w sposób znaczący uczestniczą w kosztach zwalczania epidemii. Wystarczy tylko wspomnieć, że to właśnie samorządy wojewódzkie i powiatowe utrzymuje zdecydowaną większość szpitali również tych zakaźnych.
Dlatego dzisiaj Rada Miasta debatowała nad stanowiskiem Warszawy w sprawie podatku wyrównawczemu tzw. Janosikowego. Stanowisko ma być przekazane rządowi. Radni apelują do premiera o zawieszenie tego podatku w Warszawie, która w tym roku musi wpłacić do budżetu państwa ponad miliard złotych. Jest to 40% wszystkich wpłat bogatych miast i samorządów wojewódzkich.
Apel wydawał się w tej sytuacji miasta sprawą nie kontrowersyjną. A jednak jak się okazuje można kwestionować taki postulat i to w gronie ludzi, którzy zostali wybrani przez warszawiaków, aby dbali o dobro miasta.
- To jest egoizm zamiast solidarności. To jest demontaż finansów samorządów w naszym kraju. - mówił radny PiS pan Tomasz Herbich
- Janosikowe funkcjonuje od wielu lat i nie widzę powodu, aby wycofywać się z tego właśnie teraz, kiedy kraj i wiele gmin cierpi jeszcze bardziej - wtórował radnemu Tomaszowi Herbichowi jego kolega klubowy radny Jacek Cieślikowski.
Na nieprawidłowości naliczania tego podatku zwracała uwagę w swoich wielokrotnych wystąpieniach pan przewodnicząca Rady Miasta.
- My tym stanowiskiem chcemy wskazać na problem i prosić o ich rozwiązanie. Naliczanie Janosikowego jest wadliwe, na co zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny - powiedziała pani Ewa Malinowska-Grupińska.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości byli nieprzejednani. Wskazywali na konieczność solidaryzmu i nie myślenia w kategoriach własnego ogródka.
- Dzisiejszy czas skłania nas do myślenia wspólnotowego. Warszawa nie może myśleć o sobie. Takie stanowisko przypomina całej Polsce o stereotypie warszawiaka. Te pieniądze są przeznaczone dla bardziej potrzebujących. O Janosikowym należy rozmawiać, ale nie w tym czasie. - powiedział w swoim wystąpieniu wiceprzewodniczący Rady Dariusz Figura z PiS.
Polemizował z nim inny wiceprzewodniczący Rady pan Sławomir Potapowicz
- My nie chcemy nikomu zabierać pieniędzy. Proszę nie wmawiać opinii publicznej takich rzeczy. Te środki są nam zabierane. Ponad miliard złotych do w dzisiejszych czasach zrujnowanie naszych finansów. Apeluję do wszystkich radnych o solidarność przede wszystkim z mieszkańcami Warszawy. - powiedział w dyskusji wiceprzewodniczący pan Sławomir Potapowicz.
Apel został przyjęty mimo to przez Radę. Wielokrotnie w tej sprawie apelowało do Premiera środowisko Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej.
- Wielokrotnie podnosiliśmy kwestię wpłat do budżetu Państwa z tytułu podatku tzw. janosikowego. W tym roku ma on wynieść blisko 600 mln złotych z Mazowsza i ponad miliard z Warszawy. W tej sytuacji tej kwoty nie da się zapłacić. Konieczne są natychmiastowe zmian przynajmniej na najbliższe dwa lata, kiedy odbudujemy finanse województwa po epidemii - twierdzi prezes Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i radny sejmiku pan Konrad Rytel.
Bezpartyjni samorządowcy skierowali petycję w tej sprawie do Prezesa Rady Ministrów pan Mateusza Morawieckiego. Apelują o jej poparcie zarówno innych samorządowców jak i mieszkańców.
Petycje można podpisać TUTAJ
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie