
Na początku dwudziestego wieku władze Nowego Jorku stanęły przed nie lada problemem. Ilość dorożek i furmanek oraz innych pojazdów ciągniętych przez konie. Problem polegał na tym, że aby wywieźć z miasta wszystkie odchody końskie z jednego dnia, potrzeba drugie tyle furmanek co nieco mija się z ekonomicznym wynikiem takiego transportu. Problem rozwiązał niejaki Ford, którego masowo produkowane samochody w wielu wersjach i obowiązkowo czarnym kolorze rozwiązały ten nieco śmierdzący problem, całkowicie eliminując pojazdy konne z miasta. Podobnie było w większości cywilizowanych miast na świecie, gdzie z ulic zniknęły dorożki i furmanki a pojazdy, tego typu służą jedynie jako atrakcja turystyczna i to najczęściej w obrębie końskich stadnin gdzie nie ma problemu z wykorzystaniem końskiego nawozu.
Warszawskie Stare Miasto jest tym jedynym wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nie wiadomo dlaczego na starówce dorożki są atrakcją turystyczną wożącymi turystów, którzy za przejażdżkę muszą słono zapłacić. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie pewne małe „ale”. Podobnie jak w Nowym Jorku na Starym Mieście jest problem z końskimi odchodami. Dorożkarze już dawno temu byli zobowiązani, aby sprzątać po koniach, podobnie jak czynią to właściciele psów.
W tym przypadku nie jest to takie łatwe zadanie, pisząc bowiem kolokwialnie, koń jest od psa nieco większym zwierzęciem i posprzątanie stanowi pewien problem. Z problemem tym muszą się zmierzyć turyści, którzy zwiedzając Stare Miasto, muszą bacznie patrzeć pod nogi. Co kraj to obyczaj i wdepnięcie w taką minę też może być turystyczną atrakcją niespotykaną w innych miejscach a wspomnienia, pozostaną na długie lata.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie