
Od przeszło roku na światowych kortach tenisowych reprezentantka naszego kraju Iga Świątek jest bezapelacyjną jedynką. I co ciekawe nie ona jedna, ponieważ nieco z tyłu za nią, ale też blisko czołówki mamy naszych zawodników. Mogłoby się wydawać, że tenis stanie się naszą narodową dyscypliną i każdy, kto żyw poleci kupić rakietę do tenisa, znajdzie partnera do gry a aby wynająć kort, będzie trzeba czekać w długiej kolejce. Tak się jednak nie stało. Nie mam ty na myśli wyczynowego uprawiania sportu a takie zwykłe rekreacyjne pykanie ze znajomymi. W dawnych czasach kiedy mieliśmy jedynego reprezentanta w tej dyscyplinie sportu, który święcił tryumfy na świecie, a był nim Wojciech Fibak, w tenisa można było pograć w zasadzie wszędzie nawet na szkolnych boiskach. Opuszczało się siatkę na boisku do gry w siatkówkę i już był doskonały do gry kort. Było też sporo bardziej profesjonalnych kortów, z których mogli korzystać amatorzy. Korty miały swoje oświetlenie, aby można było grać po zmroku oraz odpowiednie zaplecze gdzie można było się przebrać czy po długim meczu wziąć prysznic. Jeden z bardziej znanych kortów znajdował się na Powiślu pomiędzy dwoma pasami Wisłostrady. Pomimo dość dziwnej lokalizacji znajdowało się tutaj wszystko, co było niezbędne, aby pograć w tenisa. Ośrodek był bardzo popularny do końca ubiegłego wieku i wiele osób korzystało z tego miejsca. Niestety od czasu kiedy wybudowano tunele na Wisłostradzie, zastał zamknięty na głucho. Jak widać na zdjęciach, jest niedostępny i zarośnięty gęstą trawą. Może byłoby warto spróbować przywrócić to miejsce do życia?
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie