
2 października 2021 roku policja odkryła tragedię w Pułtusku. Z rzeki wyłowiono zwłoki kobiety i dziecka. Co się stało?
2 października 2021 roku (sobota) około godziny 6.00 rano policja w Pułtusku otrzymała zgłoszenie o wyłowieniu zwłok z rzeki Narew. Według portalu Pultusk24, ciało miał zauważyć wędkarz, który natychmiast poinformował służby o tym zdarzeniu. Powiadomiono również Ochotniczą Straż Pożarną. Wstępne ustalenia dziennikarzy RMF mówią o tym, iż zmarłe dziecko to dziewczynka w wieku 4 lat.
Rzecznik prasowa KPP w Pułtusku sierż. Renata Soból w rozmowie z radiem powiedziała, że w ostatnim czasie nie wpłynęło żadne zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Dziewczynka ubrana była "stosownie do pory roku, a oględziny nie wykazały obrażeń na ciele" - dodała w rozmowie z dziennikarzem Polsat News zastępca prokuratora rejonowego, Monika Kosińska-Kain.
Parę godzin później, w oddalonej o trzy kilometry miejscowości o nazwie Strzyże, inny wędkarz dostrzegł ciało kobiety. Straż Pożarna określiła wiek zmarłej na 35-40 lat. Kobieta nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Cytowana Kosińska-Kaim stwierdziła, iż można przypuszczać, że była to matka dziecka, którego ciało znaleziono w Pułtusku.
Zdjęcie poglądowe (Archiwum Redakcji)
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie