Gorący i niebezpieczny początek tygodnia i września w Ursusie. Kiedy służby dotarły na miejsce, teren był już "fest" zadymiony.
O strasznym finale poszukiwań starszego mieszkańca powiatu gostynińskiego już pisaliśmy. Tak samo, jak informowaliśmy w sprawie tragicznym w skutkach zderzeniu drogowym z łosiem. Wcześniej natomiast to w miejscowości Magnuszew doszło do innego tragicznego wydarzenia. Na obszarze warszawskiego Ursusa także wiecznie coś się dzieje...
Tymczasem początek pierwszego tygodnia września w Ursusie również nie należał do najspokojniejszych. Pomijając już chaos związany ze startem nowego roku szkolnego, to przed godziną 15.30 przy ulicy Warszawskiej 52... wybuchł niespodziewany pożar.
Straż Pożarna m.st. Warszawy wezwana została do pożaru pojazdu. Ogień szybko rozprzestrzenił się na pobliskie trawy oraz krzewy. Gdy służby dotarły we wskazane w zgłoszeniu miejsce, było ono już mocno zadymione, a płomienie szalały na odpadach łatwopalnych i trawach (około 30m2).
Na szczęście sytuację prędko opanowano, nikomu też nic się nie stało. Po akcji gaśniczej obszar - dla pewności - sprawdzono kamerą termowizyjną.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie