
Warszawiacy są co raz aktywniejsi w tworzeniu budżetów partycypacyjnych swojego miasta. Słowo (partycypacja) brzmi kiepsko, ale oznacza rzecz ważną: mamy większy wpływ na rozwój stolicy.
„Dziś o nowoczesności miasta decyduje to, jak duży wpływ na jego funkcjonowanie mają mieszkańcy. Cieszymy się, że warszawiacy ponownie zaangażowali się w proces decydowania o lokalnych wydatkach stolicy. Świadczy o tym zarówno liczba zgłoszonych projektów, jak i osób, które wzięły udział w głosowaniu. Dziękujemy mieszkańcom za ich aktywność” – powiedział Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent Warszawy na Pl. Defilad, kiedy ogłaszano ostateczne wyniki konkursu obywatelskich projektów.
Jak podaje Ratusz, w ramach budżetu partycypacyjnego do podziału było ponad 51 milionów złotych. Mieszkańcy zgłosili 2333 projekty (w pierwszej edycji 2236 projektów), do etapu głosowania zostało zakwalifikowanych 1464 (w pierwszej edycji 1390) dotyczących 18 dzielnic Warszawy. Głosowało 172.395 warszawiaków (w pierwszej edycji 166.893). Ogólna wartość zgłoszonych projektów to 374.880.798,55 zł, z czego realizowane będą 622 projekty, na ogólną kwotę prawie 50.441.840,00 zł.
Ciekawe jest to, że wśród stołecznych dzielnic najwięcej projektów, które będą realizowane, ma Mokotów (aż 81), a najmniej Wesoła (tylko 13). I jest to bardzo ciekawe, zwłaszcza w zestawieniu z informacją Ratusza, że największe zainteresowanie głosowaniem nad budżetem partycypacyjnym odnotowano w dzielnicy Wesoła, gdzie udział w głosowaniu wzięło ponad 17% mieszkańców, za nią zaś znalazł się Mokotów (prawie 14%).
Urzędnicy, którzy obsługiwali to głosowanie, gdy ich pytałem o ten „dziwny” fenomen, mieli dość interesującą i ciekawą odpowiedź: warszawiacy w głosowaniu kierowali się przede wszystkim jakością projektów, najmniej dzielnicowym partykularyzmem, zwłaszcza że miasto staje się powoli spójną, dobrze skomunikowaną aglomeracją, gdzie z dogodności jednej dzielnicy mogą korzystać mieszkańcy wszystkich. Teza śmiała, ale może jednak prawdziwa?
Fot. fmw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie