Reklama

Warszawskie hostele kontra IV fala [WYWIAD]

Rozmowa dotyczy funkcjonowania jednego z hosteli w Warszawie i tego, czy pracownicy obawiają się IV fali COVID-19.

Miałam okazję porozmawiać z pracowniczką jednego z warszawskich hosteli - panią Elżbietą. Mówiłyśmy zarówno o tym, jak jej się pracuje w takim miejscu, o kontaktach z ludźmi, jak i o tym, czy jako pracowniczka hostelu, obawia się IV fali COVID-19. 

Długo pracujesz w tym zawodzie? 

- Coś około...pięciu lat. Byłam w dwóch podobnych placówkach wcześniej, tutaj jestem od niecałego roku. Muszę przyznać, że to chyba najlepsze miejsce, w którym pracowałam. 

Czym się wyróżnia? 

- Nie wiem, jak to wyjaśnić. Lokalizacja jest taka, że ani nigdzie za blisko, ani za daleko. Trafiają tu raczej osoby, które szukają specyficznych przestrzeni. No i rzadko się zdarza, aby ktoś robił awantury czy większe problemy! 

To super! Na czym właściwie polega twoja praca?

- Robię wiele rzeczy. Przyjmuję gości na recepcji, odbieram telefony i rezerwuję pokoje. Sprzątam, robię drobne posiłki, sprawdzam, czy wszystko jest tak, jak być powinno. Dużo, bardzo dużo rozmawiam. 

Przeszkadza ci to? 

- Nie, uwielbiam słuchać opowieści! To odżywcze, szczególnie w tych ciężkich i smutnych czasach, w których izolacja bywa bezpieczniejsza, niż wychodzenie do ludzi. 

A propos, IV fala COVID-19. Boisz się? Jak to jest z tobą i branżą hotelarską? Jest coś, o co najbardziej się martwisz? 

- To nieduży hostel, więc chociaż teoretycznie mamy - wbrew pozorom - sporo gości, to istnieje ten strach. Podobnie mają moi koledzy i koleżanki. Nie ma dnia, aby nie myśleć o tym, co z tego wszystkiego wyniknie. Branża hotelarska jest jedną z najbardziej narażonych, co w ciągu ostatniego roku mocno zdążyliśmy odczuć, a osoby postronne mogły o tym czytać. Ale czytanie o tym to jedno, przeżywanie czegoś takiego to zupełnie inna sprawa. Zawsze istnieje ryzyko...

I nie myślałaś o tym, aby zmienić zawód? Wiem, że to nie takie proste, no ale...

- Myślę o tym cały czas, nie kłamię. Ale za bardzo to lubię, poza tym mam jakieś małe plany awaryjne. Dodam jeszcze, że mam nadzieję, iż rząd o nas zadba. Mam świadomość, że medycy ratują życie, ale my też musimy z czegoś żyć. 

Masz newsa z Warszawy? Napisz do nas: [email protected]

Zdjęcie Ilustracyjne

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do