
Wystawki na Mariensztacie są problemem takim samym jak w innych dzielnicach i na innych osiedlach z tą niewielką różnicą, że Mariensztat jest, choć niesłusznie częścią historycznej Warszawy i takie problemy powinny zostać dawno rozwiązane. Reforma śmieciowa nie ujęła w segregacji śmieci tak zwanych gabarytami czy gruzem z remontów i tak naprawdę nie do końca wiadomo co z nimi zrobić. Najczęściej z powodu wielkości (stąd ich nazwa) wystawiane są w okolicach śmietników lub altan śmietnikowych, ponieważ się do nich nie mieszczą a kontenery przeznaczone do segregowania takich śmieci, nie przewidują. Podobnie ekipy zajmujące się wywozem śmieci ich nie zabierają i trzeba zamawiać oddzielny transport. Lokatorzy uważają, że skoro płacą spore pieniądze za wywóz śmieci to bez względu na to, czy są to zwykłe posegregowane śmieci, czy wystawione od czasu do czasu gabaryty za ich wywóz zapłacili. Spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe są nieco innego zdania i uważają, że za wywóz gabarytów powinni zapłacić lokatorzy, którzy je wystawili koło śmietnika. I tak wystawki potrafią leżeć sobie lub stać obok śmietników całymi miesiącami. Jest to jednak, jak wyżej wspomniałem obszar historyczny i wystawki, jak i kontenery czy worki z gruzem nie powinny znajdować się na widoku, gdyż ich widok zakłóca nieco piękno często urokliwych miejsc. Oczywiście każdy ma prawo wykonywać remont w swoim mieszkaniu jednak worki z gruzem, powinny zostać wywiezione tuż przed weekendem i ewentualnie powrócić po jego zakończeniu.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie