
Porozmawiamy dzisiaj z wielokrotnym mistrzem olimpijskim, Robertem Korzeniowskim jak ważny jest sport, zwłaszcza teraz w okresie lockdownu i podwyższonego ryzyka. Co motywuje Roberta do treningów i trochę o... tajemnicy na sukces.
Anna Chajda: Czy ma Pan jakieś rady dla Polaków przebywających głównie w domu w okresie pandemii?
Robert Korzeniowski: Z pewnością jest dużo osób, które mogą wypowiedzieć się w tej sprawie. Ja mogę doradzić w kwestii sportu. Niewątpliwie aktywność fizyczna jest czymś co w dużej mierze buduje naszą odporność i pod względem immunologicznym i pod względem emocjonalnym. Ruchu potrzebujemy dzisiaj, żeby dobrze się czuć i być w formie, jak również żeby zniwelować dyskomfort wszelkich napięć, które albo wynikają z tego, że jesteśmy uwięzieni w domu i pracujemy na tzw. home office, na pracy zdalnej, czy w ogóle nie pracujemy, bo jesteśmy emerytami.
Ruch jest właśnie jednym z tych czynników, które będą wspomagać lepsze przejście przez pandemię. Mówiąc przejście, mam też na myśli ruch, który jest najbliższy mojemu sercu, mianowcie chodzenie. Chodzenie sportowe, czyli takie kiedy pokonujemy zadany i dystans, w odpowiednim czasie.
Jestem za tym, żeby ta aktywność miała miejsce głównie na zewnątrz, mimo tego, że może czasami temperatura nas nie zachęca. Człowiek jako istota biologiczna musi mieć przecież kontakt z naturą, która go otacza. Ja tej chwili akurat jestem w drodze na trening. Prowadzimy razem z żoną klub sportowy RK Athletics, gdzie są treningi nie tylko dla najmłodszych przyszłych zawodników, ale również dla zawodników w wieku dojrzałym, którzy często mają co najmniej 35 lat i którzy właśnie teraz czują jak to jest ważne, by najlepiej codziennie uaktywniać się sportowo. WHO według nowych norm zaleca średnio 50 minut takiego wysiłku przez siedem dni w tygodniu. A normy zostały podwyższone w czasie pandemii i wiążą się z rekomendacją co najmniej 350 min umiarkowanego wysiłku tygodniowo lub minimalnie 12 tys. kroków dziennie.
Aktywność sportowa, czy trening powinien być zawsze planowany – najlepiej realizowany o stałej porze, albo ze świadomością tego, ile czasu potrzebujemy do niego przygotować, czyli np. ubrać się dojechać, zjeść o odpowiedniej porze itd. Dobrze jeśli wspólnie z nami trenują domownicy, bo jeśli chodzi o grupy zewnętrzne powinniśmy być w tym zakresie bardzo ostrożni, ale trenować mimo wszystko. Zamknięcie stoków, czy siłowni nie powinno być dla nas żadnym usprawiedliwieniem dla bezruchu, bo zimą jeśli tylko chcemy możemy być aktywni. Tak na zewnątrz, gdzieś blisko domu, jak i w samym domu, który może stać się naszym prywatnym obiektem sportowym.
Jak sobie radzą pańscy zawodnicy, lekkoatleci w dobie pandemii?
Bardzo podziwiam tych moich młodych lekkoatletów. Organizują sobie czas, żeby dotrzeć na stadiony i miejsca do treningów, zawsze z energią i pasją. W miejscach treningowych mogą być tylko oni sami. To jest chyba czas, kiedy wzrasta w nich świadomość wagi sportu. Większość z nich, ponieważ mają licencje PZLA, może teraz startować w zawodach, mimo że życie sportowe wokół nas mocno zwolniło.
Czy jest pan za otwieraniem klubów sportowych i siłowni?
Absolutnie jestem za tym, żeby otwierać, ale jestem też za tym, żeby otwierać je w sposób racjonalny. Mianowicie te kluby, które mogą gwarantować odpowiednią wentylację, dystans, które zdały egzamin z bezpieczeństwa. Uważam, że sport uprawiany w miejscach, które są pod ścisłym nadzorem, które są wciąż odkażane, gdzie ogranicza się odpowiednio osoby wchodzące do klubu jest zdecydowanie bardziej bezpieczny niż na przykład zakupy w Lidlu czy Biedronce.
Chciałby pan zdradzić nam tajemnicę swojego sukcesu sportowego?
Myślę, że źródłem każdego sukcesu jest pasja i fakt z tego, że lubimy to co robimy. Nigdy nie koncentrowałem się na skali premii sportowych, ani na liczbie medali, ja po prostu bardzo chciałem wygrywać, podróżować jako sportowiec, poznawać nowych ludzi. Generalnie uznałem, że to co robię przez sport to jest mój świat i się w tym realizuję. Myślę, że każdy człowiek, który do tego tak podejdzie w sporcie, ma szansę na osiągniecie sukcesu. Oczywiście u podstaw tego wszystkiego leży samodyscyplina, umiejętność pracy. Można mieć ogromny talent, ale nie ma mowy, żeby ktokolwiek ten talent rozwinął, jeżeli nie będzie umiał pracować. Uważam, że etos tej pracy gwarantuje osiągnięcie sukcesu.
O wielkich igrzyskach można myśleć codziennie, ale one nas nie mogą codziennie motywować. Ale to co nas cieszy na co dzień, uśmiech sąsiada, dobra ocena w szkole, wykonanie dobrego zadania w pracy, dobry obiad to są elementy na które się składa codzienna rzeczywistość.
Czy wydarzenia z młodości - nieszczęśliwy wypadek przyjaciela, jeśli mogę spytać, miały istotny wpływ na pana życie? Czy były swego rodzaju bodźcem, który popchnął pana do chodu sportowego, w którym jest pan najlepszy w Polsce?
Na pewno tak... To, że się wdrażałem w sport z moim przyjacielem, dorastaliśmy razem. Po wypadku a potem stanąłem w takiej sytuacji, że będę startował za dwóch, wiele mnie nauczyło i dało na początku dużo negatywnej motywacji - był to jednak ból. Jednak poźniej dało mi to dużo takiego pozytywnego myślenia, że warto to robić, chociażby dlatego, żeby zapewnić dziedzictwo tego co wspólnie wypracowaliśmy. Świadomość wypadku, który miał miejsce, gdy miałem 21 lat do tej pory jest gdzieś tam we mnie. Zdarzenie to raczej nie jest już traumą, ale ważnym i bolesnym wspomnieniem, które wiem, że w jakiś sposób mnie ukształtowało. Szybciej musiałem dojrzeć i dokonywać wyborów, może nie zawsze słusznych, ale tak właśnie przeszedłem przyspieszone dojrzewanie.
Robert Korzeniowski wraz z grupą klubowych trenerów prowadzi teraz treningi dla dorosłych i młodzieży. Zaprasza wszystkich chętnych do treningów pod jego okiem. Wszelkie informacje znajdziecie tutaj :)
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To dobra wiadomość od LendingTree inc, oferujemy wszystkie rodzaje pożyczek, aby zaspokoić Twoje pragnienia. Niezależnie od tego, czy jest to pożyczka na rozpoczęcie nowej działalności, zakup samochodu, zakup domu, zakup nowych maszyn czy spłata długów. Cieszę się, że LendingTree, najbardziej zaufana firma pożyczkowa online, jest tutaj, aby pomóc. Skontaktuj się z nami za pośrednictwem poczty elektronicznej pod adresem ([email protected]).