
Wczoraj Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekazał... dziwną wiadomość. Ktoś postanowił ukraść parkomat z ul. Czubatki.
Uwaga, uwaga! Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Z Ochoty porwano... parkomat.
Ta kuriozalna sytuacja miała miejsce na obszarze ochockiej strefy płatnego parkowania (SPPN). Niezidentyfikowani jeszcze sprawcy ukradli z ul. Czubatki parkomat. "Na pewno będą rozczarowani, gdy okaże się, że po wyrwaniu maszyny razem z fundamentem, w środku znajdowało się zaledwie sto złotych" - z ironicznym uśmiechem (tak to sobie można wyobrazić) przekazali pracownicy Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie w mediach społecznościowych.
Złodziejaszki zapewne liczyły na morze gotówki, a zamiast tego odkryły żałosną kałużę. ZDM na przyszłość poinformował:
Dzięki zdalnemu dostępowi do urządzeń dokładnie wiemy, ile w danym momencie znajduje się w nich bilonu. Kiedy kwota zbliża się do maksimum (4 tys. zł) są one natychmiastowo opróżniane.
To jednak nie koniec tej "wariackiej" przygody. Okazało się, że wyrwanie parkomatu było planem ostatecznym, ostatnim pokazem desperacji. Przez ostatnie parę dni, w tych samych okolicach dzielnicy, odkryto próby włamywania się do podobnych urządzeń. Tajemniczy sprawcy próbowali robić to od góry, od dołu, od boku. Nigdy im się to nie udało.
Teraz dalsze czynności prowadzą stołeczni policjanci.
Mała aktualizacja: kilka godzin później ktoś znalazł parkomat... w lesie pod miastem. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie z obawy przed kolejnymi amatorami takich znalezisk, nie podawał dokładnej lokalizacji znaleziska. Jednak pracownicy zapewniali, że szybko zostanie ono wyłowione z głuszy i przewiezione z powrotem tam, gdzie naprawdę jest jego miejsce. Wiewiórki i dziki raczej bardziej niechętnie od ludzi korzystałyby z tego typu urządzeń, w związku z czym będzie im ono zupełnie zbędne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie