Reklama

Zimna Wojna

29/06/2023 00:11

Zimna Wojna to taka wojna polegająca na eskalacji poziomu straszenia potencjalnego przeciwnika nowymi zagrożeniami, nową bronią lub inną relokacją jednostek wojskowych. Po pierwszej wojnie światowej głównym straszakiem była straszna broń gazowa w tym bomby zawierające silnie trujące gazy bojowe. Architekci zaczęli nieco inaczej projektować budynki a producenci masek przeciwgazowych, zacierali ręce, wietrząc dobry interes. Każdy bowiem chciał mieć „w razie by co” taką maskę pod ręką. Po drugiej wojnie światowej naukowcy posunęli się krok do przodu i wymyślili bardziej skuteczną broń atomową. Niestety maska przeciwgazowa stała się bezużyteczna i w zasadzie, jeśli ktoś by zobaczył błysk wybuchu jądrowego to najprawdopodobniej, byłaby to ostatnia rzecz w życiu, jaką widział. Był nawet taki dowcip, że jeśli ktoś zobaczy grzyb atomowego wybuchu, to ma się przykryć białym prześcieradłem i czołgać w kierunku najbliższego cmentarza... Oczywiście były inne bronie takie jak broń chemiczna czy biologiczna jednak przy broni atomowej wyglądały raczej blado. Budynki mieszkalne budowane na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wyposażano w specjalne bunkry, których zadaniem była ochrona mieszkańców, aby mogli przetrwać ewentualny jądrowy kataklizm. W bunkrach znajdowały się składy żywności, wody, środków medycznych, generatory prądu i wiele innych zapomnianych urządzeń. Na Powiślu nieopodal ulicy Furmańskiej znajdują się jeszcze szyby wentylacyjne lub ewakuacyjne z takiego bunkra znajdującego się pod ziemią. Musi być sporej wielkości, jednak niewiele wiadomo na jego remat. Zapewne czeka na swojego odkrywcę.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:

Zobacz także:

Masakra na Saskiej Kępie